Darmowe Wi-Fi w samolotach to podstawowe prawo człowieka?

Autor tekstu: , Data publikacji:

Tak przynajmniej wynika z najnowszych badań Holiday Extras. Według nich 84 procent pasażerów nie zamierza płacić za dostęp do internetu w przestworzach, a jedna czwarta uważa wręcz, że wolny dostęp do internetu to w dzisiejszym świecie jedna z podstawowych wolności.

Sondaż, przeprowadzony na grupie ponad 4 tysięcy pasażerów pokazał, że nie zamierzamy płacić za internet podczas podróży samolotem. Zdecydowana większość z nas woli nie mieć w związku z tym wogóle dostępu do sieci niż za niego płacić. Według serwisu Breakingtravelnews.com prawie jedna trzecia badanych stwierdziła, że dostęp do Wi-Fi sprawiłby, że ich podróż byłaby ciekawsza.

A jak chcielibyśmy wykorzystywać dostęp do sieci podczas lotu, gdyby był powszechny? Większośc ignorowałaby przychodzące maile podczas jedzenia oraz snu. 10 proc. Badanych wskazała, że nigdy nie mogliby się zrelaksować, żyjąc w świadomości, że ich skrzynka pocztowa byłaby „w zasięgu kliku”. Prawie 30 procent badanych pasażerów stwierdziło, że obecność pracujących wokół współpasażerów mogłaby zepsuć im wakacyjny nastrój.
– Linie lotnicze powinny wprowadzić zrozumiałe taryfy za korzystanie z Wi-Fi. Oczywiste jest, że taki dostęp pomaga ludziom podróżującym w biznesie, ale większość prawdziwych turystów woli w tym czasie wejść w wakacyjny nastrój – mówi o badaniu James Lewis, przedstawiciel Holiday Extras.