Z kolei liczba 330,3 mln noclegów gości z kraju świadczy, że Niemcy pozostają ulubionym celem turystycznym własnych obywateli.
-Barierę dźwięku, czyli 400 milionów noclegów gości krajowych i zagranicznych łącznie, chcemy pokonać już w tym roku – oznajmia Ernst Burgbacher, członek niemieckiego Bundestagu, parlamentarny sekretarz stanu przy Federalnym Ministerstwie Gospodarki i Technologii oraz pełnomocnik rządu federalnego ds. klasy średniej i turystyki.
Według wstępnych wyników Federalnego Urzędu Statystycznego zarejestrowano sześć procent więcej noclegów gości zagranicznych niż w roku poprzednim. Także Polacy coraz bardziej liczą się w niemieckim przemyśle turystycznym. W 2011 roku zarejestrowano ponad 1,7 mln noclegów polskich gości, co daje wzrost o 24,2% w porównaniu z rokiem 2010.
– Niemcom udało się w imponujący sposób rozbudować swoją pozycję jako jednego z ulubionych krajów turystycznych w Europie – mówi Petra Hedorfer, Przewodnicząca Zarządu Niemieckiej Centrali Turystyki (DZT). – Tak więc według tymczasowych danych IPK International, Niemcy z około pięcioprocentowym wzrostem za rok 2011 ugruntowały się jako jeden z dwóch najbardziej lubianych celów turystycznych Europejczyków zaraz po Hiszpanii (plus około 10 procent), z około dwuprocentową przewagą nad Francją.