Linia KLM między innymi zwiększyła liczbę lotów do Kapsztadu czy Fukuoki. Uruchamiła również nowe trasy średniego i dalekiego zasięgu. Air France wprowadził sporo zmian w siatce połączeń do Ameryki Południowej i jeszcze bardziej widoczny jest silny rozwój całej Grupy w Azji.
Nie brak też nowości w letniej siatce Air France na trasach dalekiego zasięgu. W Ameryce Północnej francuski przewoźnik w okresie szczytu letniego zwiększył ofertę na trasach do Toronto (loty maszynami typu Boeing B747-400), Atlanty, Meksyku (w sezonie 3 dodatkowe połączenia samolotami Boeing B777-200 ). A codzienne loty do San Francisco obsługiwać będzie popularny wśród pasażerów gigantyczny, dwupoziomowy Airbus A380, który może zabrać na pokład ponad pół tysiąca pasażerów.
Do turystycznej mekki – Cancún – miasta położonego w Meksyku, na wybrzeżu Morza Karaibskiego, Air France uruchomił 3 dodatkowe loty w tygodniu samolotem Boeing B777-300.
Znacząco zmieniła się także siatka połączeń Air France w Ameryce Południowej. Obecnie do Brazylii realizowane są loty codziennie, a dodatkowo pojawią się 3 dodatkowe połączenia na większych niż poprzednio maszynach typu Boeing B777-200. Natomiast do Sao Paulo do końca lata będzie latał słynny gigant Airbus 380, a na trasie do Rio de Janeiro i Limy zaczną latać maszyny typu Boeing B777-300, dzięki którym zwiększy się liczba miejsc dostępnych dla pasażerów. Ponadto do stolicy Peru począwszy od czerwca br. pojawią się aż 4 dodatkowe połączenia w tygodniu. Nadal obowiązuje rozszerzona zimą zeszłego roku oferta na wyloty do Buenos Aires, Montevideo i Panama City. Przeloty do tych miast realizowane są codziennie samolotami typu Boeing B777-200.
„Z roku na rok stajemy się coraz bardziej elastyczni. W zależności od pory roku i popytu zamykamy mniej popularne kierunki lub zwiększamy liczbę miejsc do tych z większym potencjałem” – powiedziała Chloe Marchand, Dyrektor Generalna Air France KLM w Polsce.