Przypomnijmy, że kilkanaście tygodni temu Czech Ailines oraz latający do Rygi Air Baltic zrezygnowały z obsługiwania tras przez lotnisko w Radomiu. Powód oczywisty – zbyt małe obłożenie samolotów.
Teraz jednak na tymczasowy powrót zdecydował się czeski przewoźnik. W niedzielę wylądował w Radomiu pierwszy samolot z Pragi, na którego pokładzie było trzech pasażerów, z powrotem odleciał pusty. Jeśli frekwencja będzie zdecydowanie lepsza, połączenia z Pragą mogą być przedłużone co najmniej do sezonu letniego – na razie bowiem umowa z radomskim lotniskiem obowiązuje do 22 lutego. Rzecznik radomskiego lotniska Kajetan Orzeł liczy na zainteresowanie, m.in. ze względu na bardzo atrakcyjne ceny biletów.
Loty w Radomia do Pragi będą mieć międzylądowanie w Ostrawie – lot w sumie będzie trwał 2 godziny 10 minut.