Business Traveller: Marka Mercure to ponad 700 hoteli zlokalizowanych na całym świecie. 23 znajdują się już w Polsce, w tym aż trzy w Trójmieście. Widać, że Grupa Hotelowa Orbis mocno inwestuje ostatnio w jej rozwój. Z czego wynika potencjał tej marki?
Sylwia Gadomska: Od 2013 r. otworzył się nowy rozdział marki Mercure – ogłoszono nową strategię jej pozycjonowania, która jest innowacyjna dla hoteli średniego segmentu oraz, co niezmiernie ważne, uwzględnia zmieniający się profil współczesnego gościa hotelowego. Widząc, że pragnie on kolekcjonować doświadczenia, sieć ta nastawiona jest na dostarczanie wyjątkowych wrażeń, także estetycznych, niezależnie od współrzędnych geograficznych. Dobrze pokazuje to zakończony właśnie globalny projekt „The Six Friends Theory”. Udowodnił on powszechnie znaną tezę, która zakłada, że od dowolnej osoby na świecie dzieli nas maksymalnie sześć innych osób i pokazał, jak różnorodne przeżycia zapewniają hotele tej sieci zależnie od lokalizacji.
W wyniku ogłoszonego w mediach społecznościowych castingu wyłoniona została 21-letnia Włoszka Ludovica Loda, która wygrała podróż dookoła świata szlakiem obiektów należących do Mercure. Celem było m.in. spotkanie z Nigelem, Aborygenem z plemienia Bundjalung w Australii, ale także przeżycie przygód, które czekały na nią podczas kolejnych etapów 46-dniowej podróży. Powstały nawet krótkie filmy z tego eksperymentu, które obejrzeć można, zarówno na fanpage’u hoteli Mercure, jak i na Youtube. Wybierając jeden z obiektów decydujemy się na określony standard wypoczynku i obsługi, jednocześnie mając możliwość doświadczenia między nimi różnic wynikających z lokalnej specyfiki.
Jako taką rozumiemy wystrój, nawiązujący do historii czy motywów związanych mniej lub bardziej stereotypowo z konkretnym miastem, regionem ale także elementów rodzimej kuchni w karcie dań hotelowej restauracji. Ta strategia, która oferuje podróżnym za każdym razem inne, wyjątkowe przeżycie, bez przykrych niespodzianek, nazywana jest przez nas glokalnością. W skrócie więc, obiekty marki Mercure są w swoim założeniu niezestandaryzowane i przyświeca im motto „W harmonii z ludźmi i miejscami”, co podkreśla, że każdy obiekt, niezależnie od lokalizacji, gwarantuje świetną obsługę, ale także unikalny charakter nawiązujący do lokalnego kolorytu.
Business Traveller: Wspomniała Pani o decydowaniu się przez Klientów na określony standard. Jak to jest realizowane w przypadku globalnej sieci hoteli? I dalej, zanim przejdziemy do różnic, jakie cechy podobne znajdziemy w obiektach marki Mercure?
Sylwia Gadomska: Na poziomie globalnym, aby zapewnić jednakowo doskonałą obsługę, stworzyliśmy i wdrożyliśmy już w prawie 100% hoteli sieci „Gwarancję Jakości Mercure”. To aż 96 szczegółowych punktów kontroli jakości obsługi Klienta i serwisu, w trakcie jego pobytu, ale również wymagania dotyczące przeprowadzania odpowiednich szkoleń dla personelu.
SONY DSC
Kolejną wspólną usługą, dostępną również w innych hotelach Grupy Accor, jest „Welcome”, czyli cyfrowe meldowanie się, które ogranicza formalności do minimum. Dzięki niej, nie spotkamy już ogromnych kolejek przy recepcji, które coraz częściej w naszych obiektach będą zastępowane przez tzw. host table, czyli miejsce do witania i przyjmowania gości oraz pełnienia roli gospodarza. Drugim mobilnym udogodnieniem jest serwis Accor Press, umożliwiający hotelowym gościom szybki i łatwy dostęp do oferty ponad 2 700 gazet i czasopism z całego świata. Koncepty wspólne dla Polski to charakterystyczna, czasowa oferta na pobyt „Sweet Sercet by Mercure”, czy podbijający właśnie resztę Europy koncept gastronomiczny Winestone, inspirowany winem i daniami serwowanymi na kamiennych planches, którego myślę, że nie trzeba już nikomu przedstawiać.
Business Traveller: Jako Dyrektor Regionu zarządza Pani już pięcioma hotelami marki Mercure, jednym w Gdyni, Toruniu i Mrągowie oraz dwoma w Gdańsku. Czym różnią się one od hoteli w innych częściach Polski?
Sylwia Gadomska: To bardzo ciekawe pytanie, a szczególnie w odniesieniu do hoteli w Gdańsku i Gdyni ponieważ zakłada ono, że obiekty Mercure nad morzem wyglądają tak samo. Otóż nie, każdy z nich jest inny, a ich oryginalny design zainspirowany jest różnymi motywami. Zarządzany przeze mnie bezpośrednio Mercure Gdańsk Stare Miasto, który przeszedł gruntowną modernizację kilka lat temu, to nadal jeden z najciekawiej zaprojektowanych hoteli na Wybrzeżu. Samo wnętrze zostało zainspirowane figurami geometrycznymi. Bez problemu odnajdziemy tu kwadraty, koła czy prostokąty. Filary w lobby pokryte są lśniącą pleksą ułożoną w trójkąty, a szafirowe, futurystyczne spirale okazują się być siedziskami. Gdzieniegdzie, w pokojach, jak i w barze, znajdziemy fototapety z historycznymi rycinami przedstawiającymi miasto Gdańsk sprzed wieków, jak również oryginalne rzygacze nawiązujące do architektury kamienic starego miasta.
Dwa pozostałe obiekty, których rebranding zakończył się w tym roku, przywołują na myśl kompletnie inne skojarzenia. Mercure Gdynia Centrum to inspiracja morzem, żeglarstwem, oraz Festiwalem Filmowym. Już od samego wejścia hotel wita nas motywem bezpośrednio nawiązującym do logotypu miasta. Drugi z hoteli Mercure Gdańsk Posejdon, ma oryginalny design zainspirowany motywami związanymi z plażą, wydmami, miastem i bursztynem. Inaczej niż w Mercure Gdańsk Stare Miasto znajdziemy tu, zwłaszcza w lobby, graficzne odwołania do sylwetek zabytkowych gdańskich kamienic o wąskich fasadach, zwieńczonych stromymi dachami czy nawiązania do największego w Europie pieca kaflowego znajdującego się na Dworze Artusa. Fototapety w pokojach natomiast przedstawiają bursztyn w naturalnej scenerii. Te trzy hotele różni lokalizacja i profil najczęstszego gościa hotelowego. Mimo tego iż są to obiekty sieciowe, każdy z nich dostarcza innych wspomnień oraz inaczej opowiada swoją historię, a ich motywy przewodnie pozostają w harmonii z miejscem i jego charakterem.
Sylwia Gadomska pracę w branży hotelarskiej rozpoczęła w 1993 roku w Londynie. Lata 1994-1997 spędziła zdobywając doświadczenie na statkach pasażerskich Royal Caribbean Cruise Lines, Celebrity Cruises kursujących w okolicach Ameryki Środkowej i Południowej, Wysp Karaibskich, Alaski czy Morza Śródziemnego. Od 1997 roku pracowała w Holiday Inn Warszawa, gdzie wspinała się po szczeblach kariery. Między rokiem 2006 a 2010 GM Ibis Szczecin Centrum, następnie przez 3 lata GM Novotel Szczecin Centrum. Od 2013 GM Mercure Gdansk Stare Miasto, a od września 2014 również Dyrektor Regionu Północnego Hoteli marki Midscale (Mercure/Novotel). Współtwórczyni programu: Be GM. Be The Leader. dedykowanego dyrektorom hoteli. Prywatnie: miłośniczka kina, jazdy na rowerze i nartach oraz morza w każdym wydaniu i o każdej porze roku. Początkująca biegaczka z ambicjami.
