W najbliższym czasie przewoźnik z Irlandii zamierza skoncentrować swoją działalność głównie na zwiększaniu częstotliwości połączeń na europejskich trasach i pozyskiwaniu w związku z tym nowych klientów biznesowych zainteresowanych taką ofertą. W tym celu na najpopularniejszych lokalizacjach, na których spółka odnotowuje największy ruch planowane jest uruchomienie minimum dwóch połączeń dziennie – rano i wieczorem. Zdaniem Ryanaira taki zabieg pozwoli na wzrost rocznej liczby pasażerów podróżujących w celach biznesowych z 20mln obecnie do nawet 36mln w ciągu najbliższych 10 lat – informuje portal pasażer.com.
Głównymi rynkami, na których planuje skupić swoją działalność irlandzki przewoźnik są Niemcy – gdzie Ryanair zamierza konkurować z Lufthansą i Air Berlin, Wielka Brytania gdzie irlandzkie linie upatrują spory potencjał w krótkich trasach na przykład pomiędzy Szkocją a Londynem oraz Polska. Zdaniem Irlandczyków Polska jest rynkiem, na którym ruch lotniczy jest niski, a Polacy latają znacznie rzadziej niż inni mieszkańcy Europy.
Konsekwencją przyjętej przez Ryanair’a strategii jest jednak także zmniejszenie obecności przewoźnika na rynkach takich jak rosyjski, turecki czy w krajach bliskiego wschodu. Jednocześnie jak zapowiedziały władze linii nawet w przypadku dokonania planowanego przejęcia Cyprus Airways połączenia w tamten rejon będą występowały w siatce przewoźnika z niższą częstotliwością niż te w krajach Europy.