Pełne uzbrojenie
Warto także pamiętać, że podróżni dysponują dziś własnym sprzętem elektronicznym, poczynając od smartfonów, przez tablety i laptopy, na cyfrowych czytnikach książek kończąc. Dlatego też przewoźnicy coraz częściej wypożyczają pasażerom tablety z muzyką i filmami lub udostępniają im cyfrową zawartość, którą można obejrzeć lub odsłuchać na własnym urządzeniu.
Tanie i krótkodystansowe linie lotnicze zapewniają sobie w ten sposób dodatkowe źródło przychodów. Dla przykładu, od czerwca 2010 roku, australijska linia Jetstar wypożycza pasażerom iPady 2s z 64GB dyskiem, na którym znajduje się osiem filmów, 50 albumów muzycznych, pięć czasopism oraz 25 programów telewizyjnych. Wszystko to za równowartość 35–50 złotych. Od września br. na niektórych trasach Jetstar wypożycza też konsole Sony PSP (ok. 40 zł).
W lipcu 2010 roku Air Baltic została pierwszą europejską linią, oferującą usługę wypożyczania iPadów (za darmo w klasie biznes, w klasie turystycznej – 38 zł), natomiast w listopadzie 2010 roku islandzkie linie Iceland Express uruchomiły podobną usługę na trasie Londyn-Nowy Jork. Singapurski przewoźnik Scoot również podążył tym śladem, wypożyczając pasażerom iPady za równowartość 55 złotych w klasie turystycznej oraz za darmo w klasie biznes.
American Airlines przyjęły nieco inną strategię. Dzięki wifi, przewoźnik udostępnia pasażerom filmy, które mogą obejrzeć na własnym sprzęcie. System Gogo Vision (gogoair.com), zadebiutował w sierpniu 2011 roku w 15 Boeingach B767-200, a do końca tego roku ma objąć wszystkie samoloty AA.
W marcu do klubu dołączyły linie Delta, oferujące 24-godzinny dostęp do filmów i muzyki cyfrowej na trasach krajowych i transoceanicznych. Z serwisu Gogo Vision można także korzystać na pokładach Airbusów A319 i 320 oraz niektórych Embraerów 190S należących do linii US Airways.
Firma Lufthansa Systems (lhsystems.com) opracowała własny bezprzewodowy system rozrywki pokładowej o nazwie Board Connect. Platforma ta bazuje na systemie Microsoftu i umożliwia pasażerom korzystanie z bezprzewodowej transmisji mediów za pomocą ich własnych urządzeń lub ekranu wbudowanego w fotel. Po zalogowaniu się do systemu, można odtwarzać muzykę i filmy, płacić kartą kredytową za towary ze sklepu wolnocłowego, czytać czasopisma, chatować z innymi pasażerami samolotu, a także otrzymywać powiadomienia od personelu pokładowego.
Linie Virgin America wkrótce umożliwią pasażerom odpłatne pobieranie zawartości cyfrowej z pokładowego systemu rozrywki na urządzenia osobiste za pomocą Gogo Vision. Od maja 2009 roku przewoźnik oferuje już dostęp do wifi, ale dzięki Gogo prędkość tej usługi przyspieszy czterokrotnie.
Linie Qantas nawiązały współpracę z Lufthansa Systems, zmieniając swoją wersję systemu Board Connect na „Q Streaming”. Przeprowadzono już pierwsze próby na pokładach Boeingów B767-300. Media są przesyłane strumieniowo za pośrednictwem specjalnych punktów dostępnych na iPady rozdawane pasażerom przed lotem.
Dzięki temu, że pasażerowie mogą korzystać w samolocie z własnych urządzeń, linie lotnicze nie muszą instalować osobnych pokładowych systemów rozrywki, co przekłada się na spore oszczędności (ok. 8 mln dolarów na samolot), a także zmniejsza wagę maszyny. To generuje kolejne oszczędności, bo lżejszy samolot spala mniej paliwa. W 2008 roku US Airways jako pierwsze zrezygnowały z wbudowanych systemów rozrywki na trasach krajowych, co przyniosło roczne oszczędności rzędu 10 mln dolarów. To z pewnością lepszy pomysł niż ten, na który wpadły linie ANA, które w ramach eksperymentu prosiły pasażerów o korzystanie z toalety przed wejściem na pokład, dzięki czemu samolot miał być lżejszy.
Praktyczne strony korzystania z urządzeń osobistych mogą nie być tak oczywiste, choćby wtedy gdy chcemy korzystać z iPada w trakcie spożywania posiłku na pokładzie. Poza tym, jeśli nasz fotel nie posiada gniazda zasilania (co w klasie turystycznej jest normą), to przed lotem trzeba upewnić się, że nasz sprzęt ma naładowane baterie. To niektóre z powodów dla których 77% osób, które wzięły udział w ankiecie na stronie businesstraveller.com, odpowiedziało, że woli używać pokładowego systemu IFE.
Superwizja już dziś
Linie Gulf Air modernizują właśnie swoje Airbusy A330-200, wyposażając je w system Hub Sky, który umożliwia całodobowy dostęp do kanałów sportowych i programów rozrywkowych. Na pokładach samolotów linii Delta można zrobić zakupy w sklepie Amazon, natomiast pasażerowie Boeingów B787 należących do Japan Arilines mogą czytać cyfrowe wersje komiksów manga i przeglądać własne zdjęcia na ekranie systemu IFE. Firmy TI Software oraz Electronic Arts, zamierzają opracować trójwymiarowe wersje takich gier jak The Sims 3 i Monopol, adaptując je na potrzeby systemów IFE.
W przyszłości pasażerowie klas premium nie będą musieli korzystać z pilota ani dotykać ekranu, ponieważ firma Thales opracowała „system odczytywania gestów”, który umożliwia zarządzanie mediami za pomocą ruchów palcami w powietrzu.
Dla tych, którzy uważają to za zbyt nowoczesne, firma we współpracy z Qatar Airways opracowała urządzenie przypominające rozbudowanego dotykowego pilota (Touch Passenger Media Unit). Działa on w połączeniu z nowym bezprzewodowym systemem o nazwie Top Avant.
Touch Passenger Media Unit jest częścią systemu rozrywki zintegrowanego z bezprzewodowym dostępem do internetu (IFEC), który pojawi się na pokładach Dreamlinerów katarskiego przewoźnika (pierwszy jeszcze w tym roku), oraz w Airbusach A350 XWB, które w przyszłym roku dołączą do floty Qatar Airways. Pasażerowie klas premium podróżujący liniami Emirates, już teraz mogą korzystać z dotykowych pilotów. Virgin Atlantic ma podobną opcję na pokładach Airbusów A330 w klasach Upper Class oraz Premium Economy.
Andrew Gant odpowiedzialny za systemy rozrywki w liniach Emirates zapewnia, że do końca roku piloty teznajdą się we wszystkich Boeingach B777 przewoźnika, a w przyszłym roku w Airbusach A380. W maszynach, ostatnio zakupionych przez Emirates, urządzenia te są dostępne we wszystkich klasach pasażerskich.
System EX3 zaprojektowany przez Panasonic Avionics, ma wiele zalet kina domowego oraz tak przydatne funkcje jak szerokopasmowy internet z telewizją, Facebook, Twitter, komunikatory, integracja z urządzeniami osobistymi oraz sklep z aplikacjami (thefutureofifec.com).
Czego jeszcze możemy spodziewać się w przyszłości? James Wallman, redaktor portalu lsnglobal.com zajmującego się trendami i stylem życia przewiduje, że takie firmy jak Vuzix – produkująca wideookulary, dzięki którym ma się wrażenie oglądania filmu na ogromnym, 67-calowym ekranie – mogą odmienić wizualne doznania. – Być może w przyszłości pojawią się ekrany auto-stereoskopowe, umożliwiające oglądanie obrazów- 3D bez okularów – mówi Wallman. Istnieją już komputery, które potrafią rozpoznać, czy jesteśmy szczęśliwi, zdenerwowani, smutni lub rozdrażnieni. Można więc wyobrazić sobie sytuację, gdy czujniki w ekranie IFE będą w stanie odgadnąć, kiedy przydałby się nam drink dla relaksu.
Sądzicie, że to kwestia odległej przyszłości? Nic z tych rzeczy. Technologia 3D jest już dobrze rozwinięta, a w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się rozdzielczości ultra-HD, elastycznych wyświetlaczy, interfejsów użytkownika sterowanych gestami i rozwoju technologii śledzenia oczu.