Štrbské Pleso z nową, luksusową koleją. TMR wyznacza standard w Tatrach

Autor tekstu: , Data publikacji:

Štrbské Pleso otworzyło nowy rozdział w swojej historii. Najwyżej położony ośrodek narciarski na Słowacji zyskał nowoczesną ośmioosobową kolej krzesełkową – inwestycję o wartości jedenastu milionów euro, przeprowadzoną przez Tatra Mountains Resorts, operatora największych stacji narciarskich w regionie.

Nowa kolej, wyprodukowana przez firmę Leitner, obsługuje trasę z dolnej stacji na Medviedią Kopę na wysokości 1565 metrów nad poziomem morza. Powstała w rekordowym czasie – od rozpoczęcia budowy 16 czerwca do uruchomienia w grudniu minęło zaledwie 173 dni. To pierwsza na Słowacji i w Europie Środkowej instalacja wykorzystująca design PININFARINA – łączący włoski styl z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi.

Każde z ośmioosobowych krzeseł wyposażono w podgrzewane, skórzane siedzenia i przezroczyste osłony chroniące przed wiatrem oraz śniegiem. Nowoczesny system napędowy DirectDrive redukuje hałas, zużycie energii i niemal eliminuje potrzebę konserwacji. Kolej porusza się z prędkością do pięciu metrów na sekundę i może przewozić nawet 2400 osób w ciągu godziny.

Jak podkreśla Igor Rattaj, prezes Tatra Mountains Resorts, inwestycja ma nie tylko poprawić komfort, ale też skrócić czas oczekiwania na wjazd i zwiększyć przepustowość tras. – To projekt na światowym poziomie, wyznaczający nowe standardy w Tatrach – mówi Rattaj.

Przez lata Štrbské Pleso, mimo wyjątkowych widoków i położenia w sercu Tatr, pozostawało nieco w cieniu swoich bardziej znanych sąsiadów – Jasnej i Tatrzańskiej Łomnicy. Teraz ośrodek wraca do elity. Nowoczesna infrastruktura ma przyciągać nie tylko narciarzy, lecz także turystów letnich – kolej Porsche będzie kursować przez cały rok, umożliwiając wygodne wjazdy na Solisko.

Widok na Strbske Pleso z Soliska

To miejsce o bogatej historii. Na okolicznych skoczniach i trasach odbywały się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym oraz zimowe uniwersjady. Dziś Štrbské Pleso łączy funkcje kurortu sportowego i wypoczynkowego. Nad taflą jeziora położonego na wysokości 1346 metrów górują hotele, w tym luksusowy Kempinski Grand Hotel High Tatras oraz odnowiony hotel FIS, należący do TMR.

 

Tuż przy dolnej stacji nowej kolei powstał bar firmowany przez markę Moët & Chandon. W sezonie planowane są też widowiskowe mecze pokazowe z udziałem hokeistów słowackiej ekstraligi. Dla gości hotelu FIS przygotowano specjalną ofertę – w cenę noclegu wliczony jest karnet narciarski obejmujący również wejścia do parków wodnych Tatralandia i Bešeňová.

Jak zauważa Martin Pavlík ze Slovakia Travel, Štrbské Pleso to nie tylko stacja narciarska, ale też elegancki kurort o wyjątkowym klimacie. – To miejsce z duszą i tradycją. Latem przyciąga spacerami wokół jeziora i uzdrowiskowym mikroklimatem, zimą – trasami z niezapomnianym widokiem na Tatry. Dla Słowaków to symbol, a dziś znowu powód do dumy – podkreśla Pavlík.