Z Małyszem (i nie tylko) na słowackim Chopoku

Autor tekstu: , Data publikacji:

Zima jednak uśmiechnęła się do uczestników corocznej imprezy biura podróży Nekera - Ski Closing - w słowackiej Jasnej na stokach Chopoka. Było wesoło, słonecznie i śnieżnie. A do kilkuset uczestników tego wyjątkowego spotkania uśmiechał się nikt inny tylko nasz mistrz Adam Małysz.

Ski Closing odbył się w marcu w regionie Liptov w Jasnej już po raz trzeci. Na stokach najciekawszej narciarskiej góry w tej części Europy – Chopoka – bawiło się (przy wsparciu organizacji turystycznej Republiki Słowackiej Slovakia Travel i Martina Pawlika, Tatry Mountain Resorts i Jana Bosnovica oraz Nekery i jej prezesa Macieja Nykiela) ponad 250 uczestników, którzy zajęli cały czterogwiazdkowy Hotel Grand w Jasnej.
W tym roku, jeszcze przed wyjazdem, w narciarskich głowach pojawiały się wątpliwości, bo zimę mieliśmy jaką mieliśmy, a i prognozy na te kilka dni między 17 a 21 marca nie nastrajały optymistycznie. Słowacka przyroda sprawiła jednak nie lada niespodziankę – przyszło ochłodzenie, spadło kilkanaście centymetrów świeżego śniegu i kilka dni wspaniałej, słonecznej pogody z minusowymi temperaturami, które pozwoliły także dośnieżać stoki armatkami.

Fot. Filip Gawryś

Chopok (2024 m.n.p.m.) to miejsce wyjątkowe na narciarskiej mapie Słowacji. Podczas marcowej imprezy Nekery mogliśmy szusować na ponad 40 kilometrach tras zarówno na północnych stokach jak i południowych. Szczególnie te ostatnie są godne polecenia na początku narciarskiego dnia. Północne stoki „trzymają” o tej porze roku i przy tak kapryśnej zimie, jaką mamy w tym roku, do końca dnia.

Fot. Filip Gawryś

Fot. Filip Gawryś

Nekera zorganizowała – przy wsparciu TMR, właściciela narciarskiej i hotelowej infrastruktury w Jasnej – swój event już po raz trzeci. I po raz trzeci był na niej komplet. Specjalnym gościem był nasz mistrz olimpijski Adam Małysz wraz z żoną Izabelą. Codziennie podczas apres – ski w barze Crystal lała się tzw. Nekerowka (wtajemniczeni wiedzą, co to za trunek i skąd wzięła się jego nazwa).
Nie zabrakło także narciarskiej wyrypy w Wysokie Tatry do Tatrzańskiej Łomnicy, gdzie zastanawialiśmy się, czy nie jesteśmy przypadkiem w Alpach…

Fot. Filip Gawryś

Fot. Albin Marciniak/klubpodroznikow.com

Fot. Albin Marciniak/klubpodroznikow.com

Trzeciego dnia rano chętni wzięli udział w tradycyjnym slalomie gigancie. Medale wręczał nie kto inny jak sam pan Adam. Wygranym się gratuluje, przegranych nie sądzi…

Fot. Filip Gawryś

Popularność Chopoka wśród Polaków nie dziwi. Dość powiedzieć, że w ostatnich latach wśród gości tego ośrodka wiodą oni prym ex aequo ze Słowakami (po 35 proc.), dalej są Czesi, Węgrzy i Niemcy. Według niepotwierdzonych jeszcze, bardzo bardzo nieoficjalnych informacji, nasi rodacy zdążyli jednak już wyprzedzić narciarzy ze Słowacji!

Warto wspomnieć, że Nekera Ski Closing to jeden z wielu narciarskich eventów, odbywających się u stóp Chopoka. Co roku na początku grudnia otwarcie tutejszych tras narciarskich to jedno z większych sportowo-towarzyskich wydarzeń na Słowacji, w którym bierze udział kilka tysięcy zaproszonych gości.

W grudniu 2023 r. główna impreza odbyła się w popularnym klubie Happy End. Jedną z głównych gwiazd wieczoru była niezwykle popularna słowacka wokalistka Dara Rolins, która niegdyś, jako mała dziewczynka, występowała u boku Karela Gota i śpiewała piosenkę do filmu „Arabella”. Największym corocznym wydarzeniem jest od 2016 roku Puchar Świata FIS w Jasnej, który odbywa się w styczniu. W  sezonie 2021 wygrała go – ku uciesze rodaków (rodaków słowackich, dodajmy, my czekamy na Marynę, w końcu…) – Petra Vlhova.

Specyfiką Jasnej i Chopoka jest to, że zima potrafi nie powiedzieć ostatniego słowa aż do końca kwietnia, mimo, że w niższych partiach słowackich gór potrafi rozgościć się już wiosna. Tak też było w zeszłym sezonie, kiedy doskonałe warunki narciarskie – porównywalne z alpejskimi lodowcami – pozwoliły na jazdę praktycznie do końca kwietnia.

Tak też – na co liczą w Jasnej – może być w tym roku. Na razie trwa śnieżenie stoków, dopaduje także naturalny śnieg.

Fot. TMR