Azerbejdżan. Kraj Ognia rozkwita

Autor tekstu: , Data publikacji:

W grudniu 2012 roku Baku zostało wybrane na gospodarza pierwszych Igrzysk Europejskich (baku2015.com), w których weźmie udział 5 tysięcy sportowców z 49 krajów. W planach jest m.in. wybudowanie wioski olimpijskiej, stadionu na 65 tysięcy widzów, areny zmagań gimnastycznych oraz centrum sportów wodnych. W 2019 roku miasto będzie też gospodarzem Mistrzostw Świata w Gimnastyce Artystycznej.

Dynamiczna gospodarka

Azerbejdżan ma jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek – w ubiegłym roku PKB wzrósł aż o 5 proc. Przewiduje się, że w 2014 r. wskaźnik ten wyniesie 6,7 proc., głównie za sprawą sektora pozanaftowego.

Oil rig in the Caspian Sea  near Baku

Azerbejdżan dywersyfikuje gospodarkę, aby nie być całkowicie uzależnionym od ropy naftowej i gazu. Dynamicznie rozwijają się usługi finansowe, infrastruktura, budownictwo, rolnictwo, ICT, turystyka oraz edukacja. Podczas pierwszych dziewięciu miesięcy ubiegłego roku sektor pozanaftowy (53 proc. gospodarki) wzrósł aż o 10,4 proc. Według rządowego raportu „Azerbejdżan 2020: Spojrzenie w przyszłość”, do 2020 roku kraj zamierza podwoić PKB na mieszkańca, właśnie dzięki sektorowi pozanaftowemu, który ma wzrastać o 7 proc. rocznie

Władze deklarują wiele zmian. Zamierzają poprawić infrastrukturę transportową i logistyczną, zainwestować w rozwój kapitału ludzkiego, stworzyć skuteczny system ubezpieczeń społecznych, wspierać równość płci, a także chronić dziedzictwo kulturowe kraju. Azerbejdżan odzyskał niepodległość 18 X 1991 roku, gdy rozwiązano Związek Radziecki. Choć językiem urzędowym jest azerski, można się tu również porozumiewać w języku rosyjskim i – coraz częściej – po angielsku.

Nowe życie

Choć radzieckie wpływy nadal są widocznie, kraj robi co może, by je wyeliminować. Wiele budynków renowuje się w stylu europejskim, blokowiska zastępuje nowoczesnymi osiedlami, a wysłużone Łady ustępują miejsca najnowszym modelom z Zachodu. Można tu, na przykład, zobaczyć sporo taksówek znanych z londyńskich ulic, choć w Baku zamiast na czarno, pomalowane są na ciemnofioletowo.

Baku nocą.

Baku nocą.

Poprawiła się też jakość życia. W 2001 roku 49 proc. Azerów żyło w ubóstwie, obecnie – tylko 6 proc. Azerbejdżan może też pochwalić się niską stopą bezrobocia wynoszącą jedynie 5 proc. W ostatniej dekadzie wynagrodzenia wzrosły nieomal sześciokrotnie, a emerytury dziewięciokrotnie. Nie trzeba spędzić w Baku dużo czasu, by zauważyć znaki świadczące o tym, że nie brakuje tu zamożnej elity. We wrześniu 2012 roku na Alei Neftchilar, będącej tutejszym odpowiednikiem paryskich Pól Elizejskich, otwarto nowy hotel sieci Four Seasons. Mieszczą się tu butiki takich marek, jak Giorgio Armani, Jimmy Choo, Tiffany czy Valentino. Nieco niżej, między hotelem a Bulwarem Baku, znajduje się wyłożone marmurem przejście podziemne, a wzdłuż nabrzeża jest wiele kawiarni i restauracji. Na tej alei budowany jest nowoczesny kompleks Port Baku (portbaku.az).