SAS. Rewolucja w kolorze blu

Autor tekstu: , Data publikacji:

Zdecydowaliśmy sie na ogromne zmiany. W rezultacie trzy klasy serwisowe zmieniamy na dwie: SAS Go i SAS Plus. To zupełnie nowe oferty - z Wandą Brociek,General Menager Poland linii lotniczej SAS rozmawia Marzena Mróz.

Business Traveller: SAS rozpoczął w ubiegłym roku dużą reorganizację. Wdrożono nowy plan działań. Co on obejmuje?

wanda BociekWanda Brociek: Zmian jest bardzo wiele. Począwszy od redukcji centrali SAS (pozostanie jedna, w Sztokholmie) przez sprzedaż albo integrację linii lotniczych, które są w stu procentach własnością SAS-u – mam na myśli Wideroe i Blue 1, redukcję liczby pracowników z 15 do 9 tysięcy, aż po zakup nowych samolotów, które pojawiają się już od zeszłego roku na trasach europejskich. Plan zmian, w przypadku reorganizacji, ma zostać w większości wdrożony do końca 2013 roku. Regularnie kierownictwo linii w każdym z krajów jest informowane o kolejnych etapach, postępie działań.

Business Traveller: Po reorganizacji zwykle jest czas na ekspansję. Jaki pomysł na rozwój ma SAS?


Wanda Brociek:SAS przewozi przede wszystkim pasażerów biznesowych w Europie oraz oczywiście samej Skandynawii. Teraz chcemy również zawieźć naszych stałych klientów na wakacje. W tym roku proponujemy blisko 40 tras na lato, m.in. Dubrownik, Split i Palermo. Liczymy, że na przykład Skandynawowie, którzy są z nami związani – mają nasze karty programu lojalnościowego Eurobonus i zbierają punkty lub po prostu nas lubią – zostaną z nami także w lipcu i sierpniu, i nie przesiądą się do samolotów konkurencji planując wyjazdy czysto turystyczne.

Business Traveller: Coraz więcej samolotów linii SAS startuje też z polskich portów lotniczych. Czy to Pani osobisty cel i zamiar?

Wanda Brociek:Celem całego zespołu jest zaznaczenie Polski na mapie SAS-u. Dwa lata temu SAS Polska oferował ok. 40 połączeń tygodniowo. Dzisiaj w sezonie letnim 2013 udało się siatkę połączeń podwoić, rozszerzając ją do ponad 80 rejsów tygodniowo. Nasze samoloty latają z Gdańska do Kopenhagi aż 4 razy dziennie, na trasie Gdańsk–Oslo 6 razy w tygodniu, Poznań–Kopenhaga i Warszawa–Kopenhaga – 3 razy dziennie, Wrocław–Kopenhaga – 2 razy dziennie. Pracujemy także nad połączeniem na trasie Łódź–Kopenhaga, obecnie 5 razy w tygodniu. W Łodzi SAS jest jedynym przewoźnikiem flagowym. Dbamy też, aby na lotniskach pojawiło się więcej szwedzkiego błękitu: automaty do szybkiej odprawy, lounge, fast track – coraz częściej będziemy cieszyć oczy kolorem niebieskim.

SAS1

Business Traveller: Jakie samoloty obsługują trasy europejskie?

Wanda Brociek:Do Polski latają mniejsze odrzutowce CRJ200 i CRJ900. Poza tym w Europie operujemy Boeingami, Airbusami, a starsze MD odchodzą z naszej floty sukcesywnie zastępowane przez Airbusy 320 neo, które będą miały bazę w Kopenhadze. Natomiast Boeingi 737 będą stacjonowały w Sztokholmie i w Oslo. Jeszcze w 2011 roku zostało podpisane zamówienie na zakup 30 airbusów i 9 boeingów z opcją na dodatkowe 21.

Business Traveller: Od 1 czerwca wprowadziliście nową ofertę handlową.

Wanda Brociek:Rzeczywiście SAS zdecydował się na ogromne zmiany. Prace rozpoczęto od analizy potrzeb klientów. Chcieliśmy, by zwykły człowiek kupujący bilet SAS-u, a także biura podróży je sprzedające miały jasność: co ile kosztuje, za co płacimy i czego możemy się za daną cenę spodziewać. W rezultacie trzy klasy serwisowe zmieniamy na dwie – to zupełnie nowe oferty.