Cztery godziny w… Paryżu

Autor tekstu: , Data publikacji:

Nasza brytyjska korespondentka postanowiła oprowadzić nas po najstarszej i najbardziej malowniczej dzielnicy Paryża i pokazać niektóre z jej urokliwych zakątków – od słynnej angielskiej księgarni, po ogrody godne królowej.

Shakespeare and Company

Położona na lewym brzegu Sekwany Dzielnica Łacińska szczyci się bogatym dziedzictwem literackim. Właśnie dlatego warto zacząć jej zwiedzanie od wizyty w niezależnej anglojęzycznej księgarni Shakespeare and Company, która mieści się przy 37 Rue de la Bûcherie. Założona przez Amerykanina George’a Whitmana w 1951 roku w hołdzie sklepowi Sylvii Beach, który istniał tu w latach 1919-41, księgarnia ta stała się z czasem miejscem odwiedzin literatów-emigrantów oraz tak zwanych „tumbleweeds” (pol. „biegaczy”). Termin ten odnosi się do ponad 30 tysięcy przyjezdnych pisarzy i artystów, którzy od lat mogą tu liczyć na bezpłatny nocleg. W zamian za gościnę spotykają się oni z czytelnikami, pomagają w sklepie, a pod koniec wizyty przygotowują dla księgarni jednostronicowy rys autobiograficzny. Shakespeare and Company to jednak przede wszystkim uroczy labirynt starych, drewnianych regałów, wyklejonych na ścianach sentencji ze słynnych powieści, a także zakamarków, w których możemy pogrążyć się w lekturze. Na piętrze księgarni znajdziemy cichą czytelnię z pianinem (na którym kot Aggie od czasu do czasu wygrywa przypadkowe nuty), a także tzw. „Lustro miłości” pokryte wiadomościami od odwiedzających to miejsce bibliofilów. Księgarnia organizuje także regularne nieodpłatne wieczorki autorskie ze znamienitymi gośćmi. Po zakupieniu książki możemy poprosić o wbicie do niej pamiątkowej pieczęci i oddać się ulubionemu zajęciu w sąsiadującej z księgarnią przytulnej kawiarni. Aby poprawić swoją sytuację finansową, po ostatnim lockdownie księgarnia stworzyła specjalny roczny program członkowski o nazwie Friends of Shakespeare and Company. Jego członkowie mogą liczyć na wiele ciekawych ofert. Więcej szczegółów na stronie shakespeareandcompany.com.

Sorbona

Opuszczamy gościnne mury Shakespeare and Company i skręcamy w lewo na Rue Saint-Jacques, podążając nią do Rue des Ecoles. Tym samym dotarliśmy do ścisłego centrum Dzielnicy Łacińskiej, której nazwa odnosi się do języka, jakim posługiwali się w średniowieczu studenci. Okazały gmach po prawej stronie to jeden z najważniejszych budynków prestiżowego uniwersytetu Paris-Sorbonne, czyli popularnej Sorbony. Instytucja ta jest spadkobierczynią dawnego Uniwersytetu Paryskiego, czyli grupy kolegiów założonej w XIII wieku, którą rozwiązano po wydarzeniach w maju 1968 roku. Dwa lata później w miejsce kolegiów utworzono 13 uniwersytetów, w tym Sorbonę (zwaną Paris IV). Skręcając w lewo w Rue de la Sorbonne, po kilku chwilach dotrzemy do placu nazwanego na cześć uniwersytetu. Mieści się tu słynna XVII-wieczna Kaplica Sorbony (Chapelle Sainte-Ursule de la Sorbonne) zwieńczona charakterystyczną kopułą, zaprojektowana przez Jacques’a Lemerciera. Wewnątrz znajduje się m.in. grób kardynała Richelieu, który pełnił funkcje dyrektora Sorbonne College od 1622 roku. Kaplicę najlepiej zwiedzać zaczynając od strony wewnętrznego dziedzińca. Wycieczki z przewodnikiem po uniwersytecie kosztują 15 euro. Rezerwacji można dokonywać pod adresem visites.sorbonne@ac-paris.fr

Panteon

Kontynuujemy naszą przechadzkę ulicą Rue Saint-Jacques i Rue Victor Cousin, by po chwili dotrzeć do Rue Soufflot, która zaprowadzi nas do XVIII-wiecznej okazałej budowli z kolumnadą zwaną Panteonem, gdzie spoczywają prochy między innymi Victora Hugo, Marii Skłodowskiej-Curie, a także słynnych filozofów Rousseau i Voltaire’a. Projektantem paryskiego Panteonu był architekt Jacques-Germain Soufflot (stąd nazwa ulicy). Pierwotnie Panteon pełnił rolę świątyni i nosił nazwę kościoła pod wezwaniem świętej Genowefy. Warto poświęcić parę chwil na zwiedzenie stałej ekspozycji, która szczegółowo przedstawia wybitne postaci pochowane w tutejszej krypcie. 30 listopada ubiegłego roku spoczęło tu także ciało pierwszej czarnoskórej kobiety (i piątej kobiety w ogóle), legendarnej artystki Josephine Baker. Wstęp na teren obiektu możliwy jest jedynie za okazaniem paszportu szczepionkowego. Czynne codziennie w godz. 10.00-18.00; ceny biletów od 11,5 euro.
paris-pantheon.fr

Ogród Luksemburski

Leżący na drugim końcu Rue Soufflot Ogród Luksemburski (Le Jardin du Luxembourg) to urokliwa zielona oaza stworzona w 1612 roku jako park stanowiący tło Pałacu Luksemburskiego (Palais du Luxembourg), gdzie obecnie mieści się siedziba francuskiego senatu. Inspiracją dla twórców tego idealnie wypielęgnowanego i utrzymanego parku o powierzchni 23 hektarów były florenckie Ogrody Boboli. Znajdziemy tu m.in bujny sad, geometrycznie rozplanowany las, oranżerię i ponad 100 posągów przedstawiających słynne postaci. W centrum znajduje się duży ośmiokątny staw (grand bassin), na którym roi się od miniaturowych drewnianych żaglówek. Wokół jego brzegów, na zielonych metalowych krzesłach, wylegują się Paryżanie i turyści. Na terenie ogrodu znajdziemy także miejsca z przekąskami, napojami i lodami, a na zacienionej estradzie od czasu do czasu odbywają się koncerty.

Restauracje w Saint Germain

Po tak dużej dawce strawy dla ducha, przyda się także coś dla ciała. Polecam kwartał o nazwie Saint Germain. Opuszczamy Ogród Luksemburski od strony pałacu, podążając ulicą Rue de Tournon, z której odbijamy w prawo w Rue des Quatre Vents, by następnie od razu skręcić w Rue Grégoire de Tours. To właśnie na tej ostatniej, cichej uliczce znajdziemy rodzinną rustykalną trattorię Casa Bini, gdzie serwowane są autentyczne dania kuchni włoskiej, w tym carpaccio, oraz świeżo wyrabiane makarony (polecam zwłaszcza linguine z langustynkami). Polecam też francusko-japońskiegi lokal Breizh Café, który mieści się przy pobliskiej Rue de l’Odéon. W menu m.in. smakowite naleśniki, a także bretońskie placki galette z kaszy gryczanej podawane z cydrem.
casabini.fr; breizhcafe.com

Fot: Dietmar Rabich / Wikimedia Commons / „Paris, Moulin Rouge — 2014 — 1220” / CC BY-SA 4.0