Na dalekim zachodzie, w Perth

Autor tekstu: , Data publikacji:

Matt Young, dyrektor generalny w sieci Accor Hotels, jest podobnego zdania: – Perth staje się coraz ciekawsze dzięki ogromnym zyskom, jakie generuje przemysł górniczy. Tutejsze bary i restauracje pod względem jakości obsługi i oryginalności oferty mogą śmiało konkurować z tymi w Melbourne. W bocznych uliczkach znajduje się wiele przytulnych barów, a przez dziewięć miesięcy w roku możemy śmiało wybrać się na kolację na wolnym powietrzu, ponieważ wieczory są wtedy wyjątkowo ciepłe. To jednak nie wszystko. Po pracy możemy wykąpać się w morzu, a potem wybrać się ze znajomymi na drinka i kolację przy plaży. Mieszkańcy Perth wiedzą, że stan w którym mieszkają przyczynia się w dużej mierze do dynamicznego rozwoju reszty kraju i nie kryją dumy z tego powodu.

Gospodarczy potentat

Nikt nie wątpi w to, że tutejsza gospodarka przeżywa rozkwit. – Australia Zachodnia jest gospodarczym potentatem, generującym 46 procent krajowego eksportu – mówi dyrektor Buckland. Wydobywa się tu rudę żelaza (aż 20% światowej produkcji), a także ropę naftową, ciekły gaz ziemny, złoto (około 70% australijskiej produkcji), nikiel, aluminium, diamenty oraz uran.
– Perth jest ogromnym ośrodkiem wydobywczym i wiele największych światowych firm, takich jak BHP Billiton, Chevron i Rio Tinto, ulokowało tu swoje bazy . Górnictwo jest główną gałęzią gospodarki Australii Zachodniej. Znajduje się tu aż 270 kopalń, a przemysł wydobywczy generuje też lwią część przychodów sektora podróży służbowych, ponieważ swoje siedziby mają tu największe firmy w branży górniczej.

Umowna granica tej krainy dobrobytu znajduje się w odległym o 1500 km od Perth mieście Karratha, uważanym za jedno z najdroższych miejsc w Australii. Karrathę upodobali sobie szczególnie majętni górnicy, którzy przylatują tu na weekendowy odpoczynek. Głównym produktem eksportowym regionu jest ruda żelaza – aż 64% produkcji idzie do Chin. Spowolnienie chińskiej gospodarki wywołało obawy, iż może to oznaczać koniec górniczej prosperity w Australii Zachodniej, ale w samym Perth nikt w to nie wierzy. Analitycy sądzą, że popyt będzie się utrzymywał na podobnym poziomie. Szacuje się także, iż pokłady rudy żelaza i gazu ziemnego wystarczą do połowy kolejnego stulecia.

Drugim co do wielkości przemysłem eksportowym stanu jest rolnictwo, skupiające się na produkcji wełny, wołowiny, pszenicy, owoców i wina. Azja jest głównym odbiorcą tutejszych ryb, w okolicach Broome hoduje się perły, a leśnictwo jest niemniej znaczącą dziedziną tutejszej gospodarki.

Daleko do Adelajde

Zachodnia Australia jest aż 11 razy większa od Polski. Jej otwarte przestrzenie stanowią jedną trzecią całego kraju, ale ogromne połacie są niezamieszkane: 78% całej populacji stanu mieszka w Perth, reszta osiedliła się w miastach takich jak Karratha, Kalgoorlie (słynącym z kopalni złota) oraz Broome (często odwiedzanym przez turystów). Tutejsi mieszkańcy mawiają, że Perth jest najbardziej odosobnioną stolicą świata i jest to po części prawda, ponieważ najbliższa duża aglomeracja – miasto Adelajda – znajduje się o 2100 km stąd. Trudno się więc dziwić mieszkańcom Perth, którzy nierzadko twierdzą, że taniej i łatwiej jest im odwiedzać miasta w Azji, niż te znajdujące się na wschodzie ich własnego kraju.