W tym mieście mieszczą się siedziby ponad 40 organizacji europejskich i międzynarodowych, w tym NATO i Parlamentu Europejskiego.
W Brukseli jest również 311 sal konferencyjnych i 12 tysięcy pokoi hotelowych, więc tym bardziej zaskakujące jest to, że przez centrum miasta nie trzeba przedzierać się jak przez dżunglę, zasłaniając się aktówką niczym tarczą, jak dzieje się to w innych dużych miastach.
Pomimo że Bruksela znajduje się o niecałe dwie godziny drogi pociągiem z Londynu, Paryża i Amsterdamu, to człowiek czuje się tu zaskakująco wyluzowany – tempo życia jest spokojniejsze, ludzie gościnni, a piwa z beczki nigdy nie brakuje.
Miasto dostosowuje się do rosnących wymagań, staje się coraz bardziej kreatywne
Miasto jest oczywiście dobrze znane z tego ostatniego, więc na gotyckim placu Grand Place, wpisanym na listę Światowego Dziedzictwo UNESCO, roi się od barów, serwujących różnorodne gatunki piwa. Co ciekawe, gastronomiczna renoma Brukseli ciągle wzrasta. Imigranci przemienili tutejsze ciche dzielnice w tętniące życiem małe miasteczka.
Zapewne słyszeliście o Małych Włoszech, ale czy wiecie, że istnieje tam też Mała Turcja i Małe Maroko? To istny raj na ziemi dla smakoszy oryginalnej kuchni.
Równie bogaty jest wybór miejsc na imprezy i konferencje. Bruksela zaspokoiła rosnący popyt na takie miejsca, przemieniając opuszczone fabryki i secesyjne budynki w centra, gdzie zawsze coś się dzieje. Poniżej lista miejsc, które warto wziąć pod uwagę, podczas planowania imprezy lub szkolenie w stolicy Belgii.