Podczas długiej podróży, gdy większość podróżnych spała, można było skorzystać z serwisu i przekąsić smaczną kanapkę, zjeść lody, napić się soku lub wody. Dwie godziny przed planowanym lądowaniem w stolicy Peru stewardesy zaproponowały aperitif i podały podróżnym ciepłe mokre ręczniki. Zaserwowały też lekką kolację – vitello tonnato na przystawkę i do wyboru – warzywną lasagne lub kurczaka z ziemniakami.
Kolejnym miłym akcentem, (tuż przed punktualnym lądowaniem w Limie – o 19.10 lokalnego czasu) było rozdawanie prezentów – uroczych miniatur holenderskich domków z porcelany wypełnionych smakowitym likierem Bolsa. Pasażerówie często podróżujący KLM w business class mają szansę zebrać całą kolekcję, która składa się aż z 93 elementów.
Ocena
Długi lot upłynął szybko. Szczególnie wart uwagi jest bardzo dobry serwis pokładowy, wyrafinowane menu, świetny dobór win i bogata oferta filmów – najnowszych premier kinowych. A będzie jeszcze przyjemniej, ponieważ KLM zapowiedział wymianę foteli na zupełnie płaskie łóżka i zmianę wystroju swojej World Business Class, która rozpocznie się już w lipcu. Polecam na długie dystanse!
Cena
16 500 zł łacznie z podatkami, w obie strony