Boarding rozpoczął się pół godziny przez planowanym na 15.00 odlotem z gate’u numer 18 na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina. Wsiadłam do Airbusa 320 i zajęłam miejsce 2A – przy oknie. Spośród zaproponowanych przez stewardesę napojów, wybrałam świeżo wyciskany sok z pomarańczy. O godzinie 15.05 samolot zataczał już koło nad Warszawą, a po niespełna 15 minutach od chwili startu rozpoczęto serwis pokładowy. Przyjemnie ciepła, wilgotna ściereczka do wytarcia rąk, kieliszek wina, solone pistacje – to dobry początek dalekiej podróży. Następnie podano smakowite przystawki – humus, grillowane warzywa, mięso na zimno, jogurt. Na danie główne zaproponowano krewetki z grilla. Lot trwał zaledwie 2 godziny i 10 minut (jak do Rzymu!).
Lounge Istanbul
Pasażerowie klasy biznes mogą poczekać w nim na kolejny etap swojej podróży. To przestronne miejsce – oddające klimat naszego wyobrażenia o przepychu wschodniego seraju – składa się z kilku sal i ma wiele do zaoferowania. Oprócz stref relaksu, gdzie można odpocząć w wygodnych fotelach wśród koszów z owocami i drzewek oliwnych zasadzonych w gigantycznych donicach, znajduje się tu również biblioteka ze stołem bilardowym, sala telewizyjna z ośmioma ekranami, przechowalnia bagażu (przeszklone szafki zamykane są na szyfrowe zamki), kino z 20 fotelami, w którym można oglądać filmy i koncerty zajadając świeży popcorn, a także specjalnie wydzielone miejsce z zabawkami dla dzieci Cirio City – Turkish Airlines Kids Club.
W dwóch restauracjach na oczach podróżnych kucharze przygotowują najlepsze tureckie specjały. Do tego duży wybór alkoholi (w tym tureckich win) i aż 12 gatunków oliwek. Spędziłam tam 5 godzin i nie nudziłam się ani przez chwilę.
Lot Istambuł – Singapur
Boarding rozpoczął się godzinę przed planowanym odlotem, a więc o 23.40. W obsługującym tę trasie Airbusie 330/200 zajęłam miejsce 1D (środkowe). Porównując z układem miejsc z proponowanym przez inne linie lotnicze na dalekich dystansach: po 2 siedzenia w 3 poziomych rzędach – w 5 rzędach w układzie pionowym wydał mi się przyjemnym powrotem do klasyki. Każdy pasażer klasy biznes otrzymał kosmetyczkę i pantofle, a także kołdrę w beżowym kolorze wykończoną czerwoną lamówką i poduszkę.