Wrażenia:
Funkcjonalna, poręczna, estetyczna – żeby nie powiedzieć ładna – walizka Cosmolite spełniła swoje zadanie. Nie przeszkadzała w podróży, okazała się łatwa w obsłudze, dość pojemna i dzięki sprawnie działającym kółkom – mobilna.
Jedyne, czego w niej nie polubiłam, to wykonana z gumy, a więc dość nieprzyjemna w dotyku rączka, pozwalająca na uniesienie jej w pozycji poziomej. Ponieważ jednak nie jestem pokorną odbiorczynią reklam, a zwłaszcza sloganów reklamowych i muszę wszystkiego doświadczyć na własnej skórze – i tym razem postanowiłam sprawdzić obiecywaną przez producenta jakość mojej walizki.
Samsonite w sugestywnej reklamie przekonuje, że Cosmolite jest wytrzymała na zgniecenia, określając ją jako “najmocniejszą i najlżejszą na świecie”. Chcąc sprawdzić wiarygodność firmy szczycącej się stuletnią tradycją, podrzuciłam walizkę do góry, a kiedy spadła – stanęłam na niej, podskoczyłam i…. nic się nie stało. Skorupa owszem, nieco się wygięła, ale po chwili “odskoczyła” na swoje miejsce, a Cosmolite powróciła do swojego pierwotnego, rzeczywiście dość idealnego kształtu.
Ocena:
Polecam tę walizkę. Jest pojemna, wygodna, lekka, trwała i ładna. Wobec tylu walorów, na drobne niedoskonałości, jakimi są wykonana z nieprzyjemnej gumy boczna rączka i brak stabilnej rączki w pozycji pionowej – po kobiecemu przymknęłam oko.