Zgodnie z postanowieniami umowy codeshare (przewidującej wzrost liczby połączeń w wyniku współpracy kilku linii) obydwaj przewoźnicy zobowiązali się do zwiększenia w br. dostępnej liczby rejsów pomiędzy Hiszpanią, a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. W ramach umowy hiszpański przewoźnik uruchomi trzy połączenia tygodniowo pomiędzy Madrytem, a Abu Zabi. W taki sposób na podstawie umowy o wzajemności swoją siatkę poszerzy Eithad Airways wprowadzając trzy bezpośrednie połączenia do Madrytu.
Planowane zwiększenie częstotliwości rejsów pomiędzy obydwiema stolicami nie jest jednak jedynym postanowieniem wynikającym z zawartej w ostatnich dniach umowy. Wraz z nadejściem lata Eithad Airways wprowadzi do swojej oferty dodatkowe połączenia przez Madryt do Ameryki Południowej oraz do pozostałych regionów Hiszpanii. Z kolei Air Europa uruchomi nowe rejsy z destynacjami w Zatoce Perskiej, Azji, Australii i Afryce.
– To, że Air Europa wybrała nasz hub w Abu Zabi do swojej dalszej międzynarodowej ekspansji o czymś świadczy. Dowodzi to przede wszystkim tego jak wiele lokalizacji przesiadkowych jest dostępnych z wykorzystaniem naszego portu. Jednocześnie Hiszpania jest regionem, w którym obywatele Zjednoczonych Emiratów Arabskich chcą inwestować, zatem współpraca ta jest także zasadna z biznesowego punktu widzenia zarówno dla nas jak i dla Hiszpanów – powiedział James Hogan, prezes Eithad Airways.
– Wybraliśmy Abu Zabi i Eithad Airways, jako bramę do Indii, Australii i Chin, a także innych lokalizacji na Dalekim Wschodzie. Jestem pewny, że nasza współpraca stworzy dla klientów doskonałe połączenie pomiędzy Ameryką i Azją przez Madryt i Abu Zabi – dodał Juan Jose Hidalgo, prezes Air Europa.