Im wcześniej, tym taniej

Autor tekstu: , Data publikacji:

Przed naszym narodowym przewoźnikiem coraz większe wyzwania. Na szczęście dobrych pomysłów na pozyskanie pasażerów nie brakuje. Poza strategią na najbliższe lata pojawiają się także ciekawe oferty sprzedażowe. First Minute to jedna z nich.

Marzec był ważnym miesiącem dla PLL LOT. Z centrali Boeinga nadeszły długo oczekiwane wiadomości na temat dostawy pierwszego Dreamlinera. Ten termin przesuwał się już tak często, że niektórzy zaczęli się zastanawiać, czy ta ultranowoczesna maszyna w końcu pojawi się w barwach LOT. Ostatnie doniesienia sugerują, że Boeing 787 trafi w „nasze” ręce w pierwszych miesiącach 2012 roku.

A od tego wiele zależy. Doradca prywatyzacyjny PLL LOT, firma Morgan Stanley, opracowała już, i przedstawiła resortowi skarbu, propozycję harmonogramu prywatyzacji przewoźnika. Jak stwierdził szef resortu, minister Aleksander Grad, proces prywatyzacyjny mógłby rozpocząć się już w drugiej połowie tego roku. Obecnie w spółce prowadzona jest, niezbędna do przeprowadzenia postępowania prywatyzacyjnego, restrukturyzacja we wszystkich obszarach jej działalności: majątkowej, zatrudnienia oraz organizacyjnej.

W przyjętej przez Radę Nadzorczą spółki strategii na najbliższe lata, pojawiły się działania, które mają usprawnić restrukturyzację, poprawić wyniki finansowe i pomóc w uruchomieniu nowych połączeń LOT (firma przewiozła w ubiegłym roku 4,5 mln pasażerów, co daje o 0,5 mln lepszy wynik niż w 2009, tym samym zwiększyła swój udział w rynku do 30 procent,  w 2010 roku LOT odnotował stratę operacyjną w wysokości 160 mln złotych). Chodzi o rejsy długodystansowe, azjatyckie.

Dreamliner potrzebny jest nam więc jak powietrze. Tym bardziej, że w porozumieniu z PPL „Porty Lotnicze” LOT chce stworzyć na Okęciu silny hub przesiadkowy, konkurujący z innymi portami w Europie. Będzie to wdrożenie strategii „Wschód spotyka Zachód”, która jest obecnie wypracowywana. Zdaniem ekspertów rynku lotniczego, w naszej części Europy, jest jeszcze miejsce na tego typu przedsięwzięcie. Musimy więc wykorzystać swoją szansę.

 First Minute na cały świat

Nim nowe połączenia pojawią się w siatce przewoźnika, LOT oferuje już teraz nową taryfę promocyjną na niemal wszystkie swoje loty. W marcu ruszyła bowiem kampania promująca taryfę First Minute, która zastąpiła dotychczasową Promolot.

Najnowsza propozycja handlowa ma zachęcić podróżnych do kupowania biletów na rejsy LOT-em we wcześniejszych terminach, co przełoży się na niższą cenę biletów. Oferta skierowana jest chociażby do pasażerów, którzy już teraz planują wakacje i szukają atrakcyjnych cenowo rejsów w lipcu i sierpniu. Bilety w specjalnych cenach będą dostępne zarówno w klasie ekonomicznej jak i biznesowej.

Nowa taryfa oferuje bilety w klasie ekonomicznej, w cenie 329 złotych w obie strony, do wszystkich europejskich miast w ramach siatki połączeń przewoźnika, 629 zł w obie strony na kierunkach bliskowschodnich (Kair, Damaszek, Bejrut, Tel Awiw) oraz 1529 zł w obie strony na długich rejsach LOT-u (Nowy Jork, Chicago, Toronto oraz Hanoi).

Do klientów biznesowych skierowano ofertę stałej ceny na tych kierunkach w klasie Business. Bilet w obie strony, do wszystkich europejskich miast, kupowany w taryfie First Minute, kosztować będzie 2296 złotych, na Bliski Wschód 2529 złotych, zaś na rejsy długodystansowe 6529 złotych.

Bilety w najniższej cenie w ramach First Minute będzie można kupić na stronie lot.com oraz poprzez Call Center LOT-u. Warto pomyśleć o tym już teraz.