W chwili obecnej dochód polskiego przewoźnika wypracowany z działalności podstawowej (przewozu pasażerów) kształtuje się na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. Przypomnijmy, że zgodnie z postanowieniami ujętymi w planie restrukturyzacji LOT – u druga rata środków wygospodarowanych przez Skarb Państwa dla PLL LOT wynosiła 381mln zł i pierwotnie miała zostać wypłacona już w sierpniu 2013r. Kondycja finansowa spółki po otrzymaniu pierwszej części zapomogi jest jednak na tyle korzystna, że co najmniej do końca października br. nie wystąpi ona o wypłatę drugiej transzy pomocy publicznej – poinformował portal rp.pl.
-Warto podkreślić, że nasza obecna sytuacja finansowa, to wyłącznie efekt wysiłku i konsekwentnych działań spółki. Do tej pory nie pomagały nam żadne czynniki rynkowe – typu ceny paliwa lotniczego czy kursy walutowe, co w niewielkim stopniu miało miejsce w roku ubiegłym – powiedział prezes PLL LOT, Sebastian Mikosz.
Jednocześnie jak informują władze polskiego przewoźnika nawet w przypadku zawnioskowania o wypłatę drugiej części środków – wnioskowana kwota będzie niższa niż ta ujęta w planie restrukturyzacyjnym przedłożonym Komisji Europejskiej. Pomyślny dla LOT – u był również ubiegły rok, który wbrew przewidywaniom o stracie sięgającej 142mln zakończył się na poziomie minus czterech mln zł.
-Konsekwentnie dążymy do trwałej rentowności. Na koniec sierpnia osiągnęliśmy dodatni wynik na działalności podstawowej. Wrzesień był bardzo dobrym miesiącem. Udało nam się wypracować zysk zbliżony do założonego w budżecie. Po wstępnym podsumowaniu wiemy, że w ujęciu narastającym jesteśmy już teraz kilkadziesiąt milionów złotych na plusie. Dzięki temu mając stan gotówki lepszy niż oczekiwany, jesteśmy w stanie nadal sami finansować trudny proces restrukturyzacji i nie sięgać jeszcze po pomoc publiczną. Zatem decyzję czy i kiedy wystąpimy z wnioskiem do właściciela o wypłatę drugiej transzy przesuwamy, co najmniej na koniec października – tłumaczy Mikosz.