Przypomnijmy że według planu Dreamlinery miały zastąpić starsze Boeingi 767-300ER. Nowe Boeingi miały poprawić jakoś podróży i przynieść zyski polskiemu przewoźnikowi. Ze względu bezpieczeństwa Dreamlinery 787 zostały uziemione a rejsy muszą ponownie wykonywać Boeingi 767-300ER.
Mikołaj Budzanowski powiedział dla radia Trójki, że LOT będzie upominał się nie tylko odszokdanie,
ale również o samoloty zastępcze.
Sebastian Mikosz, prezes PLL LOT poinformował, że z powodu całego zamieszania wokół nowych Boeingów 787 będą musieli korzystać ze starszych mało ekonomicznych Boeingów 767-300ER do października. Tak długi termin spowodowany jest tym że polski przewoźnik chce uniknąć ponownych zmian i woli ,,dmuchać na zimne’’. Jednak Dreamlinery 787 mogą funkcjonować wcześniej, zapowiedział Mikosz.
LOT płaci za jeden dzień uziemienia dwóch Dreamlinerów od czasu ich odebrania aż 50 tys.
dolarów – wynika z informacji MSP. Prawnicy LOT-u podkreślają, że Polskiemu przewoźnikowi będzie trudno uzyskać odszkodowanie przed wznowieniem rejsów Dreamlinerów.