Rosjanie wyprodukują naddźwiękowy odrzutowiec dla biznesu?

Autor tekstu: , , Data publikacji:

Tak przynajmniej zapowiada rosyjski Centralny Instytut Aerodynamiczny, który zaczyna prace nad wyglądem nowej maszyny. Pożyjemy, zobaczymy.

Jak informuje serwis Flightglobal.com, Rosjanie zaczynają wstępną fazę prac nad nowym samolotem, który, dzięki cichym silnikom, ma móc bez przeszkód latać nad zurbanizowanymi terenami. Do tej pory wszystkie maszyny naddźwiękowe – wcześniej Concorde, dziś np. W Polsce wojskowe F-16 – przekraczają wszelkie normy hałasu, dlatego nie mogą latać w okolicach skupisk ludzkich.

Centralny Instytut Aerodynamiczny ma przygotować swój projekt we współpracy z innymi znanymi rosyjskimi producentami lotniczymi: fabryką samolotów Suhoj i wytwórcą silników NPO Saturn. Rosjanie opublikowali już wstępną wizualizacje nowej maszyny. Według przedstawicieli Instytutu, rynek przewozów biznesowych jest na tyle atrakcyjny, że stworzenie ponaddźwiękowego samolotu, obsługującego na trasach międzykontynentalnych podróże biznesowe może być w przyszłości opłacalne.

Pracownicy Intytutu są przekonani, że będą w stanie zaprojektować silnik odrzutowy, który będzie emitował tyle samo hałasu co współczense silniki, napędzające poddźwiękowe, cywilne Boeingi i Airbusy. Jak donosi Flightglobal.com, to nie pierwsza próba Rosjan zagospodarowania tego lukratywnego rynku: Suhoj już w latach 90., wraz z konsorcjum Gulstream, planował produkcję ponaddźwiękowego samolotu S-21. Także inny rosyjski producent, Tupolev, proponował produkcję Tu-444, który pokonywałby trasę Moskwa – Nowy Jork w ciągu czterech godzin.