Rozwój połączeń z Europy Środkowo-Wschodniej jest dla nas kluczowy

Autor tekstu: , Data publikacji:

- Zarówno Wizzair, jak i LOT dostrzegły potencjał w połączeniach pomiędzy Macedonią Północną a krajami regionu Europy Środkowo-Wschodniej i wybór tych tras rzeczywiście okazał się wyjątkowo trafny. Europa Środkowo-Wschodnia nadal jest dla nas jednym z rynków priorytetowych, na współpracy z którym w najbliższej przyszłości będziemy się skupiać – zarówno z punktu widzenia zwiększania segmentu turystycznego (w obu kierunkach), jak i wprowadzania do oferty kolejnych, nowych kierunków - mówi w rozmowie z Business Travellerem Vladimir Gramatikov, Prezes Izby Turystyki Macedonii Północnej i odpowiedzialny za marketing w TAV Macedonia (lotniska w Skopje i Ochrydzie).

Business Traveller Poland: Przed rozpoczęciem pandemii Macedonia Północna była uznawana za coraz popularniejszy celem podróży wśród turystów z Polski i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Co Pana zdaniem sprawia, że ten mały kraj jest tak wyjątkowy?

Vladimir Gramatikov

Vladimir Gramatikov: Patrząc historycznie, Macedonia, jako część byłej Jugosławii tradycyjnie należała do popularnych kierunków turystycznych z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak wraz ze wszystkimi wydarzeniami w regionie, które miały miejsce pod koniec XX wieku, te więzi zostały zerwane i dopiero teraz udało nam się stopniowo je przywrócić. Zwłaszcza po wprowadzeniu połączenia lotniczego między naszymi krajami – lotów regularnych i czarterowych z Warszawy i Katowic do Skopje i Ochrydy, najbardziej popularnego z turystycznego punktu widzenia miasta Macedonii.

Macedonia zachwyca przyrodą, osobliwościami lokalnej kuchni i wyróżniającej się gościnności mieszkańców. Mamy jedno z najstarszych i najczystszych naturalnych jezior na świecie, a na jego brzegu znajduje się historyczne miasto Ochryda, które jest znanym ośrodkiem kulturalnym i religijnym w regionie. Na bardziej aktywnych turystów czekają piękne wysokie góry i parki narodowe oferujące różnorodne szlaki piesze i rowerowe, możliwość uprawiania jazdy konnej, safari na osiołkach, paralotniarstwo, obserwowanie ptaków itp. Oferujemy też wyjątkowe doznania kulinarne, bo nasze potrawy są przygotowywane na bazie naturalnych i domowych składników. Godna osobnej wzmianki jest różnorodność macedońskich winnic oferujących świetne wina wytwarzane z winogron rosnących tylko w tym regionie. Ale co najważniejsze, ciepłe powitanie ze strony lokalnych gospodarzy i ich gościnność stanowi właśnie to coś, o czym wszyscy turyści wspominają jeszcze długo po zakończeniu wakacji w Macedonii. Warto też wspomnieć, że wszystkie atrakcje turystyczne są dostępne w wyjątkowo przystępnej dla większości polskich turystów cenie.

Business Traveller Poland: Czy bezpośrednie połączenia lotnicze wpływają znacząco na zwiększenie liczby turystów wybierających Macedonię? W jaki sposób operator lotniska zapewnia łączność kraju ze światem?

Vladimir Gramatikov: Wraz z rozwojem lotnictwa i popularyzacji koncepcji przewoźników niskobudżetowych, oferujących coraz to nowsze kierunki, nawyki podróżowania uległy zmianie. Razem z tą zmianą czynnik dostępności połączenia stał się jednym z najważniejszych przy wyborze celu podróży. W dzisiejszych czasach ludzie wybierają miejsce docelowe nadając przewagę tym kierunkom, które łączą bezpośrednie loty, zamiast opcji z przesiadką na jakimś większym lotnisku lub podróży autobusem. Dlatego też bezpośrednie połączenie odgrywa siłą rzeczy kluczową rolę w zdobywaniu nowych turystów.

Mając to na uwadze, zarówno operator lotniska, jak i operatorzy nastawieni na turystykę przyjazdową, aktywnie pracują nad promocją kraju na rozmaitych międzynarodowych targach turystycznych, konferencjach rozwoju tras lotniczych, poprzez bezpośredni kontakt typu B2B z touroperatorami z różnych rynków.

Operator lotnisk macedońskich, będący częścią jednej z największych grup operatorów portów lotniczych (TAV Holding), utrzymuje bliskie relacje z liniami lotniczymi i wykorzystuje zalety marketingu krzyżowego w celu promowania obu naszych portów lotniczych wśród linii lotniczych. Oba nasze lotniska międzynarodowe mają swój własny program motywacyjny, który jest kluczowym czynnikiem wspierającym linie lotnicze w otwieraniu nowych tras lub zwiększaniu częstotliwości na już istniejących. Spółka TAV Macedonia obsługuje obydwa lotniska w kraju. Port lotniczy w Skopje obsługujący stolicę oferuje głównie ruch regularny przez cały rok, podczas gdy port lotniczy Ochryda, który obsługuje główną destynację turystyczną, koncentruje się bardziej na operacjach czarterowych w okresie letnim (pomimo znacznego ruchu rozkładowego przez cały rok). Jednym z kluczowych czynników rozwoju ruchu czarterowego na lotnisku w Ochrydzie, obok programów wspomagających, są też dotacje państwowe oferowane touroperatorom za sprowadzanie turystów do kraju, co spowodowało znaczny wzrost turystyki przyjazdowej i operacji czarterowych w ostatnich latach – głównie z Polski, Holandii, Belgii, Izraela. Oczekujemy, że te dotacje zarówno jak działania promocyjne, staną się jeszcze bardziej istotne w erze post-Covid.

Business Traveller Poland: Pandemia Covid-19 znacząco wpłynęła na lotnictwo i turystykę. Jak w tych warunkach udaje się Wam utrzymywać połączenia lotnicze, podczas gdy popyt jest znacznie niższy?

Vladimir Gramatikov: W okresie pandemii, kiedy zdrowie i bezpieczeństwo ludzi są priorytetem i głównym wyzwaniem, wszyscy jesteśmy ograniczeni w wyborze środków i działań, ponieważ czynniki ograniczające naszą działalność są poza kontrolą i wpływem jakiegokolwiek operatora lotniska lub linii lotniczej. Proszę pamiętać, że prócz ograniczeń w podróży obowiązujących większość mieszkańców Europy, Macedonię obowiązują dodatkowo restrykcje wprowadzone przez UE, ponieważ jesteśmy krajem, który do Unii nie należy, co z kolei dodatkowo obniża popyt i ogranicza dostępność połączeń pomiędzy Macedonią a UE jako głównym rynkiem dla naszego kraju. W takich okolicznościach dostosowujemy się do nowych warunków rynkowych i koncentrujemy na rynkach krajów, do których ludzie mogą podróżować, przestrzegając jednocześnie wszystkich wymagań zdrowotnych.

Kilka dni temu na początku grudnia odbyła się inauguracja nowego połączenia, trasy Skopje – Kijów, którą ma wykonywać ukraińska linia Windrose z częstotliwością 2 lotów tygodniowo. W oparciu o to zupełnie nowe, niewykonywane wcześniej bezpośrednie połączenie lotnicze, macedońskie narciarskie ośrodki zimowe oczekują w styczniu 2021 r. pierwszych turystów z Ukrainy, ale także Mołdawii – gdyż dodatkowo są planowane loty czarterowe z tych dwóch krajów.

Business Traveller Poland: Jaka wygląda aktualna sytuacja na lotniskach w Skopje i Ochrydzie? Bez lokalnej linii lotniczej rozwój lotniska SKP przez dłuższy czas był uzależniony od rozszerzania siatki połączeń Wizzair, podczas gdy Ochryda skupiała się głównie na czarterach. Jaki jest plan na sezon letni 2021?

Vladimir Gramatikov: Będąc krajem bez narodowego przewoźnika, rozwój zbalansowanego ruchu lotniczego rzeczywiście był dla nas nie lada wyzwaniem. Ale dzięki wspólnym wysiłkom i współpracy TAV Macedonia jako operatora lotniska i rządu Macedonii Północnej, w 2012 doszło do otwarcia bazy Wizzair na lotnisku w Skopje, kiedy ten przewoźnik zbazował u nas swój pierwszy samolot, poszerzając następnie bazę do 5 maszyn w 2019 roku i obsługując ze Skopje 31 destynacji oraz dodatkowych 10 kierunków z Ochrydy. Mimo tego, że Wizzair rzutuje na większość ruchu na naszych lotniskach jako przewoźnik posiadający bazę w SKP, zarząd lotnisk koncentruje się na rozwijaniu bardziej zróżnicowanego ruchu poprzez regularne wsparcie także innych przewoźników, aby zapewnić zdrową równowagę między ruchem niskobudżetowym i tradycyjnym. Wszystkie nasze wysiłki zaowocowały dwucyfrowym wzrostem, który odnotowaliśmy ciągu ostatnich 10 lat, sięgając poziomu 2,3 mln pasażerów w 2019 r. – dla porównania w 2010 r. mieliśmy zaledwie 750 tys. pasażerów.

Dziś sytuacja jest inna, podobnie jak na wszystkich lotniskach w Europie. Odnotowaliśmy spadek ruchu o prawie 80% w porównaniu do 2019 r., a większość połączeń została tymczasowo zawieszona. Ponieważ nie mamy narodowego przewoźnika, nasze lotniska poważnie ucierpiały z powodu spadku działalności w czasie pandemii. Z drugiej strony Wizzair, która to linia jest de facto największą linią lotniczą na naszym rynku, okazała się też najbardziej elastyczną i agresywną w całej Europie podczas obecnego kryzysu. Jesteśmy przekonani, że większość kierunków tej linii zostanie ponownie uruchomiona w 2021 r. i wówczas będziemy na dobrej drodze do przywrócenia ruchu również w Macedonii.

Business Traveller Poland: Przed pandemią turystyka macedońska dość aktywnie promowała się na platformach WTM w Londynie czy ITB w Berlinie. Rok temu duża impreza turystyki przyjazdowej odbyła się również w Macedonii. Jakie oceniacie to przedsięwzięcie? Jakie środki państwa zdaniem mogą obecnie być stosowane w celu zwrócenia uwagi potencjalnych turystów i partnerów z branży?

Vladimir Gramatikov: Rzeczywiście operatorzy macedońscy zawsze byli obecni na najważniejszych turystycznych imprezach w Europie, również warszawskie targi turystyczne TT Warsaw zawsze były do nich zaliczane. Tego typu działania promocyjne w sposób znaczący wpłynęły na pozycjonowanie Macedonii na europejskiej mapie turystycznej. Jednym z wydarzeń, o których warto powiedzieć osobno, są właśnie wspomniane w pytaniu Targi Turystyki Przyjazdowej w Macedonii, które są organizowane m.in. przez Krajowe Stowarzyszenie Turystyki Przyjazdowej Macedonii (NAITM) w ciągu ostatnich 4 lat. Jako jedyne wydarzenie turystyczne w Macedonii organizowane jest w formie dyskusji panelowej na wybrane tematy oraz jednodniowych targów, na które zapraszamy uczestników spotkań typu B2B.

Kolejna piąta edycja targów odbędzie się pod koniec stycznia lub lutego 2021 r. – tym razem jako wydarzenie online. Oczekuje się, że ta edycja będzie jak dotąd największa, mamy już potwierdzony udział m.in. operatorów z Anglii i Szwajcarii. Serdecznie zapraszamy również polskich operatorów turystycznych do udziału w tym wydarzeniu w celu poznania możliwości i potencjału rynku macedońskiego. Udział będzie bezpłatny.

Business Traveller Poland: LOT już od prawie dwóch lat obsługuje całoroczną trasę pomiędzy Warszawą a Skopje – czy można mówić o sukcesie tego połączenia? Z naszych informacji wynika, że przykładowo również trasa Bratysława-Skopje obsługiwana przez Wizzair należała do najbardziej obleganych kierunków, charakteryzujących się dobrym współczynnikiem obłożenia. Czy rynki Europy Środkowo-Wschodniej w ogóle i Polska w szczególności są istotne dla lotniska w Skopje?

Vladimir Gramatikov: Trzeba przyznać, że LOT wyrósł na istotnego, szanowanego gracza na naszym rynku, linię znaną z nowoczesnej floty, oferującą doskonałe połączenia z hubu w Warszawie. Pojawienie się LOT-u w Skopje w 2018 roku miało bardzo pozytywny wpływ na ruch i ogólną ofertę naszego lotniska – przede wszystkim dzięki wysokiej jakości produktu tej linii. Biorąc pod uwagę, że trasa była obsługiwana z SKP 6 razy tygodniowo i oferowała świetne możliwości przesiadek w WAW, około 65% pasażerów korzystało z LOT-u, aby dostać się przez Warszawę do różnych miejsc docelowych w siatce przewoźnika. Z licznych opinii podróżnych wiem też, że pasażerowie szczególnie cenili nowe maszyny typu Dreamliner linii.

Również Bratysława jest jednym z najbardziej udanych i popularnych kierunków ze Skopje, z bardzo wysokim współczynnikiem obłożenia. Zarówno Wizzair, jak i LOT dostrzegły potencjał w połączeniach pomiędzy Macedonią Północną a krajami regionu Europy Środkowo-Wschodniej i wybór tych tras rzeczywiście okazał się wyjątkowo trafny. Europa Środkowo-Wschodnia nadal jest dla nas jednym z rynków priorytetowych, na współpracy z którym w najbliższej przyszłości będziemy się skupiać – zarówno z punktu widzenia zwiększania segmentu turystycznego (w obu kierunkach), jak i wprowadzania do oferty kolejnych, nowych kierunków. Proszę także pamiętać, że oprócz potencjału turystycznego tę część Europy cechuje również obecność znaczącej diaspory macedońskiej, która mieszka w krajach regionu. Historycznie byliśmy i jesteśmy blisko Europy Środkowo-Wschodniej, w końcu również jesteśmy krajem słowiańskim.