Lufthansa odwołuje poniedziałkowe loty

Autor tekstu: , Data publikacji:

Poniedziałek 22 kwietnia może być najgorszy w historii, jeśli chodzi o paraliż na europejskim niebie. Po tym, jak w związku ze strajkiem personelu naziemnego Lufthansa odwołała swoje wszystkie europejskie i większość międzykontynentalnych lotów, rejsy do Niemiec odwołują inni przewoźnicy, m.in. polski LOT.

Decyzja Lufthansy o odwołaniu w poniedziałek wszystkich europejskich operacji to efekt zapowiedzianego na poniedziałek strajku personelu naziemnego na niemieckich lotniskach. Strajk potrwa od 3 do 4 rano 22 kwietnia oraz od 2 do 22 22 kwietnia w Monachium. Wyłączone z ruchu będzie osiem lotnisk, m.in. Największy niemiecki hub przesiadkowy, czyli lotnisko we Frankfurcie. Cały dzień personel Lufthansy nie będzie pracował w Hamburgu, Stuttgarcie, Dusseldorfie, Kolonii i Hanowerze.

Lufthansa odwołała wszystkie swoje loty do Warszawy i z Warszawy. Odwołane zostały loty na trasach Warszzawa – Monachium, Warszawa – Frankfurt i Warszawa – Dusseldorf. Podobnie postąpił LOT – anulowane zostały przeloty z Warszawy, Wrocławia, Poznania i Katowic do Monachium; z Warszawy, Krakowa, Gdańska i Wrocławia do Franfurtu. Wszystkie rejsy na nieobjęte strajkiem lotniska będą realizowane zgodnie z planem.

Strajk pracowników naziemnych Lufthansy to kolejny etap sporu pracowników tego największego europejskiego przewoźnika z zarządem firmy. Związkowcy domagaja się m.in. Podwyżki pensji o ponad 5 procent i ochrony przed zwolnieniami grupowymi. Z kolei szefostwo Lufthansy proponuje wydłużenie czasu pracy, argumentując, że restrukturyzacja jest konieczna ze względu na silna konkurencję arabskich linii Emirates i Qatar Airways.