Zapytaj Piotra: Zależało mi na Airbusie…

Autor tekstu: , Data publikacji:

Kupiłam bilety na samolot z Frankfurtu do Nowego Jorku. Ze względu na dzieci specjalnie wybrałam przelot samolotem airbus bo miał ekrany w fotelach. Przed zakupem dwukrotnie upewniałam się w biurze podróży, że leci wlaśnie airbus. Wybrałam też konkretne miejsca. Tymczasem podstawiono inny samolot – stary jumbo jet bez ekranów. Chcę domagać się zwrotu części kosztów. Jak mogę to przeprowadzić?

Pani Mario

Rozumiem, że reklamowany przez linię lotniczą system rozrywki pokładowej był głównym powodem zakupu biletów, jednak obawiam się, że nie uzyska Pani satysfakcjonującej odpowiedzi. Zawarła Pani kontrakt z linią lotniczą na przelot z Frankfurtu do Nowego Jorku w określonym dniu i o określonej godzinie. Linia lotnicza wywiązała się z tego obowiązku. Przedmiotem umowy nie był przelot określonym typem lub egzemplarzem samolotu, ani też dodatkowe usługi dostępne na pokładzie. Szczegółowe warunki przewozu nie precyzują takich sytuacji. Również regulacje unijne dotyczące praw pasażerów nie uwzględniają podobnych przypadków. Dlatego z powodu zmiany rodzaju samolotu nie może się Pani domagać żadnego zwrotu kosztów i w związku z tym Pani roszczenia nie zostaną uznane przez przewoźnika.

Z podobnym problem spotkałem się, gdy pasażerowie zakupili bilet w klasie premium economy i w ostatniej chwili został zmieniony typ samolotu. Podstawiony samolot miał konfigurację miejsc bez klasy premium economy i pasażerowie polecieli w standardowej klasie ekonomicznej. Jednak w tym przypadku przysługiwał im zwrot – przede wszystkim różnicy ceny, ale także rekompensata z powodu obniżenia klasy podróży z premium do zwykłej ekonomicznej.

Gdyby w samolocie był zainstalowany system rozrywki pokładowej ale nie działał tylko przy Pani fotelu (np. z powodu awarii monitora), miałaby Pani powody do domagania się uznaniowej rekompensaty. W podobnym przypadku pasażerowie mogli liczyć na dodatkowe punkty w programie lojalnościowym lub zniżkę przy zakupie następnego biletu.

Oczywiście, zawsze istnieje możliwość zgłoszenia reklamacji do linii lotniczej. Przewoźnik ją rozpatrzy i konkretnie odniesie się do Pani zarzutów.