Dotychczasowe regulacje stanowiły, że pasażerom nie wolno było korzystać z komórek od momentu przygotowań do startu po zaparkowanie na miejscu postojowym i wyłączenie silników. Zdaniem wielu ekspertów takie obostrzenia są niepotrzebne, bo po lądowaniu samolot nie korzysta z aparatury, którą fale emitowane przez telefony GSM mogłyby zakłócić. Na nowe rozwiązania w BA wyraziły zgodę brytyjskie władze lotnictwa cywilnego, tłumacząc, że nie ma to wpływu na bezpieczeństwo samolotu.
Jeden z trenerów pilotażu British Airways tłumaczy, że dzięki nowym regułom pasażerowie będą mieli więcej czasu na komunikację przed ważnym spotkaniem biznesowym, na które przylecieli, albo upewnić się, że osoba, która miała ich odebrać z lotniska, już czeka. Nowe przepisy mają największe znaczenie na wielkich lotniskach – Jak Heathrow czy Frankfurt, gdzie ze względu na obszar i skalę ruchu lotniczego od momentu wylądowania do otwarcia drzwi wejściowych potrafi upłynąć w ekstremalnych sytuacjach nawet pół godziny.