Pierwotna hipoteza o dokonaniu zamachu terrorystycznego przez osoby, które weszły na pokład przy użyciu skradzionych paszportów zdaje się być coraz bardziej nieaktualna – zwłaszcza w obliczu nowych faktów. W toku toczącego się dochodzenia malezyjska policja ustaliła, bowiem, że żaden z pasażerów znajdujących się na pokładzie zaginionego Boeinga nie był przeszkolony ani także nie szkolił się w zakresie pilotażu samolotów. Jednocześnie eksperci lotniczy pracujący nad rozwikłaniem tajemniczego zniknięcia samolotu orzekli, że tylko zawodowiec potrafiłby wyłączyć systemy łączności na pokładzie samolotu i zniknąć z przestrzeni powietrznej w niezauważony przez nikogo sposób.
Ponadto jak oceniają eksperci w celu niezauważonego przelotu nad wysoce zmilitaryzowanymi terenami, jakimi są Pakistan i Afganistan pilot musiałby się wykazać wysokimi umiejętnościami nawigacyjnymi. Wobec powyższych ustaleń malezyjskie władze dokonały wczoraj przeszukań mieszkań oraz analiz billingów pilotów lotu MH370. W toku przeszukania w mieszkaniu pierwszego z pilotów znaleziono własnoręcznie wykonany zaawansowany technologicznie symulator lotów – poinformował portal wiadomości. gazeta.pl
Aktualnie władze Malezji oczekują na wydanie zgody dyplomatycznej zezwalającej na przeszukanie terenów południowego Afganistanu i północno – zachodniego Pakistanu. W kontrolowanych przez talibów terenach obydwu państw taka zgoda jest niezbędna do rozpoczęcia poszukiwań na tych terenach. Jednocześnie jak poinformował na sobotniej konferencji prasowej malezyjski premier bez rezultatów zakończono poszukiwania na Morzu Południowochińskim.
Obecnie poszukiwania skierowane zostały na dwa korytarze powietrzne pierwszy od północnej Tajlandii po Kazachstan i Turkmenistan, a drugi od Indonezji po południowy obszar Oceanu Indyjskiego. Jak informuje portal onet.pl „punkty początkowe” obydwu korytarzy powietrznych są miejscem, w którym maszynę po raz ostatni zarejestrowały satelity. W poszukiwania zaangażowane jest 25 państw.
Feralny lot nr MH370 wystartował w lot do Pekinu z malezyjskiej stolicy w sobotę o północy. Około godziny 01: 30 w nocy czasu lokalnego wieża kontrolna straciła łączność z pokładem, a samolot zniknął z radarów. Na pokładzie znajdowało się 239 pasażerów w tym 2 dzieci i 12 członków załogi.
