SAS wraz z KLM i Lufthansą podpisał umowę zakupu z dostawcą takiego paliwa, firmą Air BP. Dzięki tej umowie te trzy linie lotnicze będą generować popyt niezbędny do uruchomienia produkcji i dostaw tego typu paliwa oraz przyczynią się do tego, że ekologiczne paliwo lotnicze stanie się realną opcją z ekonomicznego punktu widzenia. Biopaliwo jest aktualnie produkowane w małych ilościach i jest droższe od tradycyjnego paliwa lotniczego, jednak wraz ze wzrostem popytu ceny powinny ulegać stopniowemu spadkowi.
– Kiedy inwestujemy w najnowszą technologię dostępną w branży lotniczej, pomaga nam ona ograniczyć emisje mające wpływ na klimat, jednak jeśli chcemy ograniczyć wpływ samolotów na klimat szybciej i na większą skalę, najważniejszym krokiem jest dostawa biopaliwa – mówi Eivind Roald, wiceprezes wykonawczy ds. sprzedaży i marketingu w SAS. – Właśnie dlatego bierzemy na siebie tę odpowiedzialność i realizujemy te inwestycje, gdyż dzięki nim aktywnie przyczyniamy się do osiągnięcia celu, jakim jest branża lotnicza funkcjonująca w oparciu o zasadę zrównoważonego rozwoju.
Poza inwestowaniem w biopaliwo SAS regularnie modernizuje swoją flotę. SAS były pierwszymi liniami lotniczymi w Skandynawii, które od 2013 roku dysponowały wyłącznie samolotami „nowej generacji“. Aktualnie są w trakcie odbioru z linii produkcyjnej najbardziej paliwooszczędnych samolotów, które będą wykorzystywane na trasach krótkiego i długiego zasięgu: Airbus 330 enhanced (od 2015), Airbus 320neo (od 2016), a później Airbus 350 extra wide body (od 2018).