Pani Marto
W Polsce potocznie używa się określenia „tania linia lotnicza”, chociaż bardziej właściwe jest dosłowne tłumaczenie: „przewoźnik niskokosztowy” (z ang. „low cost carrier”). Z założenia takie linie lotnicze prowadzą działalność w oparciu o najniższy model ponoszonych kosztów. To pozwala im na bardziej swobodne operowanie ceną biletu przy pełnym obłożeniu rejsu.
Koszty można obniżać na wiele sposobów. Line niskokosztowe mają w swojej flocie z reguły jeden typ samolotu, co pozwala na oszczędności związane z utrzymaniem bazy technicznej. Samoloty nie latają na główne lotniska w danym mieście, ale na mniejsze, położone dalej od centrum. To z kolei pozwala na obniżenie opłat lotniskowych.
Biletów na tanie linie lotnicze raczej nie kupimy za pośrednictwem tradycyjnych systemów rezerwacyjnych. Są dostępne wyłącznie na stronie internetowej przewoźnika, co znacznie obniża koszty ich dystrybucji. Za dokonanie odprawy na lotnisku pobierana jest dodatkowa opłata, natomiast bezpłatnie możemy dokonać odprawy przez Internet. Również limit bagażu jest z reguły niższy, a za każdy dodatkowy kilogram jest pobierana opłata. Na pokładzie nie są oferowane bezpłatne posiłki i napoje ani gazety, ale możemy je zakupić podczas lotu.
Tanie linie są raczej nastawione na ruch turystyczny, nie mają więc w samolotach klasy biznes. Szeroko reklamowane bilety za złotówkę należą raczej do przeszłości, ale można znaleźć ciekawe promocje kupując bilet z dużym wyprzedzeniem.
Natomiast nie powinna Pani obawiać się o bezpieczeństwo, ponieważ wszystkie samoloty i przewoźnicy muszą spełniać wysokie wymogi udzielania certyfikacji lotniczej. Urzędy lotnictwa nie stosują tutaj podziału na tanie linie i linie tradycyjne. Pasażerowi przysługują dokładnie takie same prawa w przypadku overbookingu, odwołania lub opóźnienia rejsu.