Trudno nie ulec urokowi Porto. To malownicze miasto, położone nad rzeką Douro, zachwyca swoją prostotą i sielską atmosferą, a jedną z jego charakterystycznych cech są pokryte czerwoną dachówką domy z żeliwnymi balkonami, na których suszy się pranie i kwitną pelargonie. Liczne mosty na rzece łączą wpisaną na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO starówkę zwaną Ribeira – z winiarską dzielnicą Vila Nova de Gaia, a także z okolicznymi winnicami.
Porto słynie nie tylko z zapierających dech w piersiach widoków, lecz także – a może przede wszystkim – z wybornego wzmacnianego wina, noszącego tę samą nazwę. W dawnych czasach beczki z winem pochodzącym z winnic w dolinie Douro transportowano tradycyjnymi łodziami zwanymi rabelo do miejscowych winiarni, gdzie trunek musiał dojrzeć, a umiarkowany nadmorski klimat Porto wyjątkowo dobrze sprzyjał temu procesowi.
Jeśli chcemy lepiej poznać tutejszą okolicę, to idealną bazą wypadową będzie hotel Yeatman mieszczący się w samym centrum Vila Nova de Gaia. Jest to ponoć pierwszy luksusowy hotel winiarski w Portugalii, w którego piwnicach znajduje się pokaźna kolekcja najlepszych roczników, stanowiących wyśmienity dodatek do posiłków serwowanych w hotelowej restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelin. Posiada on również spa, którego wnętrza utrzymane są w winiarskiej stylistyce. Można tu skorzystać m.in. z winnego peelingu, a nawet wykąpać się w winie.
Nieopodal Yeatmana znajdują się winiarnie Taylor’s – należące do jednego z najstarszych producentów porto w mieście. Za jedyne 5 euro możemy zwiedzić z przewodnikiem tutejsze piwnice, w których znajduje się ok. 4 tys. dębowych beczek i 200 kadzi, a także butelki z najlepszymi rocznikami porto w historii. Proces starzenia odbywa się w winiarniach, ale wino produkuje się w dolinie rzeki Douro, gdzie znajdują się winnice. W 1756 r. okolica ta zyskała oficjalne miano pierwszego regionu winiarskiego w Portugalii i nazwę „porto” może nosić jedynie wino tutejszej produkcji.
Porto powstaje dzięki wzmocnieniu wina przez dodanie do niego brandy, aby zachować naturalnie występujące w nim cukry. Początkowo zabieg ten miał na celu przedłużenie świeżości trunku na czas jego transportu statkami z Portugalii do Anglii.
Liczba rodzajów porto – lbv, tawny, ruby, białe czy nawet różowe – może początkowo przyprawić o zawrót głowy i po krótkiej degustacji z pewnością spojrzymy na to wino zupełnie inaczej niż dotychczas. Dla pełniejszego obrazu warto wybrać się do winnic w niezwykłej dolinie Upper Douro, wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2001 r. Podróż pociągiem ze stacji Porto do pięknego miasteczka Pinhão trwa kilka godzin. Hotel Vintage House, gdzie niegdyś mieścił się magazyn wina, ma własne wejście od strony stacji i organizuje wycieczki po okolicy.
Ponieważ do większości winnic regionu nie można dotrzeć samochodem, najlepiej skorzystać z transportu rzecznego. Rejs po jednym z licznych dopływów Douro to wspaniała okazja do relaksu połączonego z podziwianiem okolicy. Doskonałe porto produkowane jest w działającej od XIX stulecia winnicy Quinta do Panascal, słynącej szczególnie z odmiany fonseca. Jej porośnięty winoroślą taras będzie idealnym miejscem na lunch, a jeden łyk zimnego białego porto przed posiłkiem wystarczy, abyśmy całkowicie zmienili nasze zdanie o tym trunku i przestali traktować go jedynie jako dodatek do serów.
RODZAJE PORTO
● Vintage
Jedyna odmiana, która jest starzona w butelkach i niefiltrowana. Rocznik vintage zdarza się trzy razy na dziesięć lat i jedynie około 1 proc. całego wyprodukowanego porto zasługuje na tę nazwę. Wino musi pochodzić z jednego zbioru i przez dwa, trzy lata odpoczywać w beczkach, zanim trafi do butelek. Najlepszy smak osiąga po co najmniej piętnastu latach. Przed spożyciem należy przelać je do karafki.
● Tawny
Nasza korespondentka Annie Harris przekonuje, że wyprawa do zabytkowego Porto pozwoli inaczej spojrzeć na najsłynniejszy towar eksportowy tego miasta. Kupażowane porto, którego okres starzenia w beczce wynosi od trzech do czterdziestu lat. Jego złocista barwa jest wynikiem naturalnego odparowania wina, dzięki czemu może zajść proces utleniania. W rezultacie wino zmienia kolor i nabiera bogatego rodzynkowo-orzechowego charakteru. Najlepiej podawać schłodzone.
● Ruby
Kupażowane wino, starzone w kadziach z betonu lub nierdzewnej stali przez okres do trzech lat. Następnie zamyka się je w butelkach, by zachowało świeży owocowy smak i rubinowy kolor.
● Late bottled vintage (lvb)
Wina z pojedynczego zbioru, starzone w beczkach przez od czterech do sześciu lat. Potencjalne wina vintage, jednak jeśli nie są zadeklarowane jako takie przez producenta, zostają zabutelkowane później. Nie są przeznaczone do starzenia w butelkach, należy je pić od razu.
● Single quinta Porto
z jednego zbioru i winnicy. Najlepsze po vintage pod względem jakości, jednak o znacznie przystępniejszej cenie. Jest starzone w butelkach i wymaga przelania do karafki przed podaniem.
● Crusted
Wino kupażowane z różnych roczników, butelkowane bez filtrowania. Porto crusted musi być starzone w butelkach przez co najmniej trzy lata przed otwarciem, a jego jakość wzrasta z wiekiem. Przystępna alternatywa dla win vintage.
● White
Białe wino wytwarzane z jasnych winogron, wzmacniane i starzone w taki sam sposób jak ruby. Najlepiej podawać schłodzone jako aperitif.
● Pink
Stosunkowo młody wynalazek. W zasadzie jest to wino ruby, jednak w wyniku ograniczonego kontaktu ze skórkami winogron nabiera różowego koloru. Najlepiej podawać jako aperitif.
Ważne adresy
● Winnice Taylor’s są czynne od poniedziałku do piątku w godz. 10:00 – 18:00; w weekendy do 17:00. 250 Rua do Choupelo, Vila Nova de Gaia;tel.: +351 223 742 800; taylor.pt
● theyeatman.com
● csvintagehouse.com
Winnice Quinta do Panascal czynnecodziennie w godzinach 10:00 – 18:00w okresie od Wielkanocy do października, w pozostałą część roku w weekendy wymagane są rezerwacje; tel.: +351 254 732 321; fonseca.pt