Tym samym, jedynym przewoźnikiem oferującym połączenia z Europy do Teheranu byłaby Lufthansa.Według wypowiedzi rzecznika Grupy Air France-KLM, Joosta Ruempola, decyzja o zakończeniu operacji na trasie z Amsterdamu do Teheranu miały być podyktowana względami ekonomicznymi, a nie politycznymi.
KLM nadal prowadzi sprzedaż biletów, która ma być sukcesywnie zmniejszana, aż do całkowitego wstrzymania w kwietniu br.Przewoźnik rozważa również wstrzymanie połączeń do Addis Abeby w Etiopii oraz do Chartumu w Sudanie.