Z kolei Plaza Premium Lounge jest salonem dla każdego, również dla pasażerów klas ekonomicznych – wystarczy przy wejściu uiścić opłatę (pakiet all inlcusive kosztuje 400 HKD za dwie godziny). Wewnątrz znajdziemy nie tylko miejsce do pracy i wypoczynku, ale też wiele udogodnień w postaci pryszniców, wyżywienia, masaży i zabiegów upiększających.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem dla osób, które szukają wyciszenia i spokoju, są miniaturowe ogrody, usytuowane w wielu miejscach lotniska. Pasażerowie znajdą tu możliwość odpoczynku w otoczeniu zieleni i przy akompaniamencie szumu wody. Niejako na drugim biegunie znajdują się wydzielone salony dla palących, w których w komfortowych warunkach można truć się do woli.
Bardzo dobra jest w Hongkongu okołolotniskowa infrastruktura hotelowa. Regal Airport Hotel jest połączony bezpośrednio z Terminalem 1 specjalnym tunelem. Ponad tysiąc pokoi, ogromna oferta konferencyjna, świetne jedzenie. A goście mają jeszcze do wyboru SkyCity Marriott (650 pokoi) i Novotel Citygate (440 pokoi) – oba luksusowe i komfortowe, doskonale przygotowane na wszelkie potrzeby i zachcianki.
Ciekawym wyróżnikiem lotniska w Hongkongu są wystawy tematyczne. Pasażerowie mogą skorzystać z okazji i poznać na nich historię uprawy herbaty (wraz z ceremoniałem picia), dzieje chińskiej medycyny, sztukę operową i teatr Kantonu, a także historię i największe atrakcje Hongkongu. Pomysł świetny, zważywszy że na wielu lotniskach świata zwyczajnie nie ma co robić, kiedy mamy nieco czasu między przelotami. Widać Azjaci jak nikt rozumieją, że podróże kształcą. No, przynajmniej powinny.