Tried and Tested. Jumbo Jetem Lufthansy w klasie biznes do Hongkongu

Autor tekstu: , Data publikacji:

Hongkong–Frankfurt–Warszawa

Lot powrotny o 23.10 pozwala spędzić jeszcze jeden cały dzień w tym niezwykłym mieście. Na nowe lotnisko można dojechać z centrum pociągiem w ok. 40 min. Lotnisko jest ogromne i do gate’u 66, z którego odprawiany jest samolot Lufthansy trzeba dojechać pociągiem.

Przed wyznaczonym na 22.40 boardingiem zdążyłam jeszcze wypić herbatę w business loungu. Weszłam na pokład i skierowałam się znów na upper deck, gdzie zajęłam miejsce 88C – przy oknie. Ponad 10–godzinna podróż przebiegła idealnie. Punktualny start, następnie serwis pokładowy oferowany przez niezwykle uprzejme i profesjonalne stewardesy.

Po kolacji postanowiłam zapoznać się z możliwościami rozrywki. Ponad 100 filmów, 200 TV show, 300 albumów muzycznych i kanałów radiowych – robią wrażenie. Wśród filmów – wiele oscarowych nowości, m.in. „Blue Jasmine” i „Grawitacja”. Każdy z pasażerów otrzymł magazyn poświęcony rozrywce – „Media World”. Atrakcją jest także możliwość oglądania startu i lądowania dzięki kamerze umieszczonej na przodzie jumbo jeta, z której obraz przesyłany jest na ekrany. Przed lądowaniem o 5.20, personel podał śniadanie: omlet z grzybami i pomidorami, kiełbaski na ciepło ze szpinakiem i ziemniakami lub muesli z jogurtem. Na lot do Warszawy o 7.45 nie czekałam długo. Połączenia zaproponowane przez Lufthansę uważam za idealne.

Ocena

Podróż „Królową Przestworzy” w barwach Lufthansy to prawdziwa przyjemność. Nie odczuwamy hałasu, powietrze w kabinie nie wysusza śluzówek, a wnętrze jest przyjazne dla pasażerów. Inwestycja Lufthansy w nową Klasę Biznes, która kosztowała koncern 3 mld euro to świetnie wydane pieniądze.

cena
bilet w Klasie Biznes – od 9847 zł