Na konferencji prasowej wiceprezes LOT Tomasz Balcerzak powiedział, że:
-W tej chwili analizujemy nasz kontrakt z firmą Boeing i precyzyjnie zbieramy dane w zakresie wygenerowanych kosztów, związanych z wykrytymi w samolotach usterkami. W stosownym czasie będziemy je reklamować do producenta.
Aktualnie wszystkie Dreamlinery zostały uziemione. Amerykański Federalny Urząd ds. Lotnictwa (FAA) i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego doszły do wniosku, że samoloty powinny zostać poddane inspekcji. Powodem są usterki akumulatorów, które stwarzają zagrożenie pożarem.
Wśród maszyn znajduje się również Dreamliner LOT-u, który we wtorek 15 stycznia przyleciał z Warszawy do Chicago. Rzecznik LOTu powiedział, że:
– Zalecenia FAA dotyczą usterek w samolotach innych firm lotniczych, głównie japońskich. LOT usterki akumulatora nie miał, oba nasze Dreamlinery są sprawne.Respektujemy zalecenie FAA – obie maszyny też zostaną sprawdzone. Ta, która jest w USA, zostanie poddana kontroli albo od razu w Stanach, w Seattle, albo wróci bez pasażerów do Polski. Drugi Dreamliner jest w Polsce i tu będzie przebadany.Pasażerowie nie ucierpią – ci, którzy mieli bilety na lot powrotny z USA, mają przenoszone rezerwacje na inne loty.