Brama do Azji. Odwiedzamy lotnisko w Hong Kongu

Autor tekstu: , Data publikacji:

Azjaci mają to do siebie, że jak już się za coś biorą, to robią to z rozmachem.

Portowi lotniczemu w Hongkongu rozwiązań technologicznych oraz serwisu może pozazdrościć cały świat. Śmiałym wizjom rozwoju tego lotniska przygląda się Tomasz Tomkiewicz.

HKIA. Pod tym skrótem kryje się nazwa Hong Kong International Airport. Zaczęła funkcjonować w 1998 roku, kiedy w miejsce starego lotniska powstało w Hongkongu nowe.

Zaprojektowane przez słynnego architekta Normana Fostera, budziło od samego początku podziw ciekawym designem (ma jeden z największych terminali pasażerskich na świecie).

Jednak dużo większy podziw budzi to, co stało się potem, w sensie biznesowym.

W ubiegłym roku przez HKIA przewinęło się ponad 50 milionów pasażerów. Za lat kilkanaście ma ich być niemal dwukrotnie więcej. Nie dziwi zatem fakt, że plany rozwoju portu Hongonkg snuje bardzo śmiałe. I jak znamy Azjatów – z pewnością je zrealizuje.